Warianty tytułu
Języki publikacji
Abstrakty
Słaby dolar jako waluta rezerwowa reszty świata, oddziałuje na globalną gospodarkę. John Connnally, sekretarz skarbu w gabinecie prezydenta Nixona, zwykł mawiać „to nasza waluta, ale wasze zmartwienie”, kiedy Europejczycy piętnowali słabego dolara. Dzisiaj te słowa nabierają szczególnego znaczenia – dosłownego. Słaby dolar jako waluta rezerwowa reszty świata, oddziałuje na globalną gospodarkę. Chiny „okazują zaniepokojenie” słabym dolarem (w swoich rezerwach walutowych mają 1,34 bln dol.), eksport krajów strefy euro stracił już prawie całą rezerwę konkurencyjności na amerykańskim rynku, cena ropy bije rekordy, a szefowie amerykańskich banków i rynki finansowe na długo zapamiętają zeszłoroczne „hipoteczne” wakacje. Wszystko to oddziałuje na dolara i jego wartość – cena eurodolara zbliża się do psychologicznej bariery 1,50, zaś my od kilkunastu tygodni przywykliśmy do „zielonego” wartego niecałe 2,50 zł. (abstrakt oryginalny)
Słowa kluczowe
Twórcy
autor
Bibliografia
Typ dokumentu
Bibliografia
Identyfikatory
Identyfikator YADDA
bwmeta1.element.ekon-element-000143090583