PL EN


Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników
Czasopismo
2011 | nr 3 (46) | 155--157
Tytuł artykułu

Bernard Poulet, Śmierć gazet i przyszłość informacji

Warianty tytułu
Języki publikacji
PL
Abstrakty
Bernard Poulet w swojej książce nie próbuje nas przekonywać, że problemu nie ma lub że uda się problem w łatwy sposób rozwiązać. O tym, że mamy do czynienia z dużym kryzysem, dowiadujemy się już w tytule. Nie bez powodu autor obwieszcza przecież "śmierć gazet" i zastanawia się, jaka będzie "przyszłość informacji". Tego typu rozważania wydają się nie tylko ważne, bo dotyczą spraw dziejących się na naszych oczach, ale też i odważne - mierzą się bowiem z zaistniałym problemem i z kłopotami, które dopiero nadejdą. Poulet, choć nie stroni od diagnozowania teraźniejszości, przygląda się również temu, co - jak przypuszcza - dopiero nadejdzie. Usiłuje przekonać czytelnika, że tytułowa "śmierć gazet" jest nie tylko zmianą dotyczącą mediów. Autor wyraźnie akcentuje, że ewolucja sposobów przekazywania i odbierania informacji o świecie wiąże się ze zmianami obyczajowymi, społecznymi i politycznymi. Jesteśmy więc świadkami nadejścia innej epoki. Przedstawiciele nowego społeczeństwa w pokaźnej części reprezentować będą grupę, dla której informacja stanie się czymś zbędnym. Ci, dla których lektura gazet wyznaczać będzie rytm dnia, staną się mniejszością. Poulet nie tylko ostrzega. Często również oskarża. Grzechem największym, zdaje się sugerować autor, jest zaniedbanie. Większość osób, które mogłyby spróbować coś zrobić, nie robi nic, bagatelizując problem lub udając, że nic takiego, co wymaga natychmiastowej interwencji, tak naprawdę się nie dzieje. W efekcie Apokalipsa rozgrywa się na naszych oczach, choć nie dostrzegamy, że koniec pewnej epoki bezpośrednio nas dotyczy i wpływa na sposób funkcjonowania naszego świata. Poulet pokazuje bowiem, że zmiana oczekiwań wobec medium przekazującego informację, zmiana roli, jaką informacja pełni, i wreszcie postępująca infantylizacja związana z ignorowaniem wagi informacji wpływa na kształtowanie się nowego typu obywatela i czytelnika. Odbiorca przyszłości jest zainteresowany innym typem wiadomości. Nie potrzebuje ciągłości opowieści, zadowala się fragmentarycznością, nie oczekuje wnikliwego zaprezentowania zagadnienia, gdyż lepiej przyswaja wersję powierzchowną, niezniuansowaną, i wreszcie - co chyba najbardziej zatrważające - może się bez informacji obejść. Poulet nie daje, oczywiście, recepty z odpowiedziami na pytanie, jak żyć w tak dziwnym świecie. Stara się raczej przekonać czytelnika, by spróbował zrozumieć, dlaczego takie zmiany zaistniały, co jest ich powodem i jak ocalić to, co jeszcze można próbować bronić. Książka zatytułowana znacząco Śmierć gazet i przyszłość informacji nie jest więc jedynie oskarżeniem, co raczej bezkompromisową próbą dyskusji. Nie ma powodu uciekać od problemu, sugeruje autor, trzeba się z nim zmierzyć i opracować system reanimacji, póki jest on jeszcze możliwy do zaplanowania. Jednocześnie w rozumowaniu Pouleta nie znajdziemy zbyt dużo optymizmu. Nie ukrywa on bowiem, że nawet najlepsze pomysły ratowania mogą okazać się nieskuteczne. Katastrofy, która właśnie trwa, nikt nie jest w stanie zatrzymać. (fragment tekstu)
Słowa kluczowe
PL
EN
Czasopismo
Rocznik
Numer
Strony
155--157
Opis fizyczny
Twórcy
  • Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Bibliografia
Typ dokumentu
Bibliografia
Identyfikatory
Identyfikator YADDA
bwmeta1.element.ekon-element-000171432276

Zgłoszenie zostało wysłane

Zgłoszenie zostało wysłane

Musisz być zalogowany aby pisać komentarze.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.