Ograniczanie wyników
Czasopisma help
Autorzy help
Lata help
Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 34

Liczba wyników na stronie
first rewind previous Strona / 2 next fast forward last
Wyniki wyszukiwania
Wyszukiwano:
w słowach kluczowych:  Naukoznawstwo
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
first rewind previous Strona / 2 next fast forward last
M. Łuczewski:Wszystko przez Ossowskiego?Z.T. Wierzbicki: Przez Ossowskiego, tak. Ossowski pojechał do Żmiącej z ekipą socjologiczną na pięćdziesięciolecie książki Franciszka Bujaka pt. Żmiąca. Wieś powiatu limanowskiego. Stosunki gospodarcze i społeczne. I on wpadł na pomysł. On rzucił tę inicjatywę, żeby napisać kolejną książkę o Żmiącej. On albo Stefan Nowakowski, bo potem mówił mi Nowakowski, że to nie Ossowski, tylko on. Ale wie pan, zawsze jak jest jakiś dobry pomysł, to autorów wielu. Więc wszystko jedno. W każdym razie mnie Ossowski tam skierował. Choć byłem wolontariuszem w jego seminarium i nie byłem z nim związany etatowo, on mi dał pierwsze zaświadczenie w 1952 roku jeszcze jako profesor Uniwersytetu Warszawskiego, że prowadzę badania socjologiczne. Ale potem Ossowskiego po roku czy dwóch usunięto i ja już robiłem właściwie te badania sam, na własną rękę, za własne pieniądze.(fragment tekstu)
Profesor Zbigniew Oniszczuk urodził się 20 listopada 1955 roku w Rybniku. W latach 1975-1980 studiował nauki polityczne, na specjalności dziennikarskiej, na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Po ukończeniu studiów pracował jako dziennikarz w mediach regionalnych na Górnym Śląsku. W 1981 roku został zatrudniony w Zakładzie Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego. W 1988 roku obronił dysertację doktorską napisaną pod kierunkiem profesora Jerzego Mikułowskiego Pomorskiego. Zainteresowania naukowe Profesora Zbigniewa Oniszczuka koncentrowały się wokół takich tematów jak transformacja polskiego systemu medialnego, zwłaszcza mediów lokalnych i regionalnych, europejski rynek medialny, ze szczególnym uwzględnieniem mediów niemieckich i austriackich, czy funkcje mediów.(fragment tekstu)
3
Content available remote Medioznawstwo polskie na mapie świata. Sondaż naukoznawczy
75%
Kształcenie dziennikarzy i ludzi mediów ma istotny wpływ na system medialny, a także pośrednio wpływa na system polityczny. Polskie badania medioznawcze nie ograniczają się jedynie do współpracy instytucjonalnej i udziału w konferencjach - ich efektem są m.in. publikacje na łamach czasopism naukowych oraz tworzenie międzynarodowych zespołów badawczych. Wielu polskich uczonych pracuje w zagranicznych ośrodkach uniwersyteckich. Efekty tych badań są uzależnione od wielkości środków kierowanych na naukę, a ponieważ są one niewystarczające, dlatego niezbędna jest koordynacja badań i wyznaczenie ich najważniejszych kierunków.(abstrakt oryginalny)
4
Content available remote Wspomnienie o Profesorze Zbyszku Chojnickim
75%
Osiągnięcia naukowe Profesora w dziedzinie kwantyfikacji geografii znalazły uznanie w Międzynarodowej Unii Geograficznej - dowodem było powierzenie Mu organizacji w Poznaniu Konferencji Komisji Metod Ilościowych MUG w 1972 r. Dorobek naukowy Profesora oraz Jego uczniów i współpracowników w dziedzinie metod ilościowych stanowił o powstaniu poznańskiej szkoły naukowej nowoczesnej geografii społeczno-ekonomicznej, nawiązującej do nurtów geografii światowej. Oddziaływanie tej szkoły miało zasięg ogólnopolski i międzynarodowy i odbywało się poprzez liczne publikacje oraz organizowane w Poznaniu - z inicjatywy i pod kierunkiem Profesora, we współpracy z Komitetem Nauk Geograficznych PAN - sympozja metodologiczne. (fragment tekstu)
5
75%
Współcześnie odróżnia się dwa typy nauk ścisłych: (1) nauki doświadczalne oraz (2) nauki dedukcyjne. Odpowiada to starożytnemu podziałowi wszystkich nauk "teoretycznych" na: (1) fizykę (w sensie najogólniejszym, czyli tzw. przyrodoznawstwo) - z jednej strony oraz (2) matematykę (i "metafizykę") - z drugiej strony. W obu typach nauk osiągamy pewność lub co najmniej dążymy do osiągnięcia pewności (w jakimś sensie tego słowa). Odpowiednio - tzw. "pewności fizycznej" (dla której co do udowodnionych stwierdzeń dopuszcza się wyjątki) oraz tzw. "pewności absolutnej", inaczej "nierelatywnej" (dla której wyjątków już się nie dopuszcza). Wobec ogromnego rozwoju wiedzy pojawiła się obecnie dość pilna potrzeba przemyślenia na nowo podstaw i metodologii nauk ścisłych. Szczególnie ważne wydają się być badania roli rozmaitych pojęć prawdopodobieństwa i pewności, związanych z rachunkiem prawdopodobieństwa. Badania te są szczególnie ważne nie tylko dla tworzenia podstaw, ale również dla sprecyzowania i odróżnienia od siebie metod nauk doświadczalnych i metod nauk dedukcyjnych. Obecna, część 1 pracy stanowi wprowadzenie do takich badań z punktu widzenia starożytnego, nieco uwspółcześnionego realizmu. Autor sygnalizuje treści zasadniczych pojęć, starając się przygotować przyszłą, konkretną dyskusję dotyczącą tego tematu. Część 2 pracy uzupełnia fragmenty części 1 oraz nieco dokładniej precyzuje rolę pewności w naukach przyrodniczych. (abstrakt oryginalny)
6
75%
Niniejszy artykuł stanowi kontynuację części 1 pracy o tym samym mule ogólnym, zatytułowanej szczegółowo: "Ustalenia podstawowe" (po angielsku - "The rudiments"). Większość współczesnych przyrodników cechują dwie. krańcowo różne postawy: 1. Poszukiwanie "teorii ostatecznych", których tezy dopiero stanowiłyby naukę we właściwym sensie i których tezy nigdy nie mogłyby już być obalane i odwoływane; 2. Poszukiwanie teorii tylko na pewien czas pożytecznych, których tezy stanowiłyby naukę tylko w sensie zbioru jakichś bliżej nieokreślonych, "przybliżonych prawd" i których tezy (być może zawsze) byłyby obalane i odwoływane. Metodolodzy z rozmaitych szkól filozoficznych i ich odcieni, bezskutecznie starają się wesprzeć jedną z tych krańcowych postaw, w konsekwencji zaś - obronić nauki przyrodnicze z pozycji zwykle dawno już przegranych, bądź też - deprecjonować wartość tych nauk. Autor pracy sądzi, że owe skrajne postawy i związany z nimi zamęt spowodowany został pomieszaniem koncepcji tzw. pewności fizycznej (a więc - pewności w sensie relatywnym) z (a) pewnością w sensie absolutnym oraz ze (b) stanem częściowo racjonalnego upewnienia się (takim, jaki występuje przy wydawaniu zwykłych opinii). Ogólniej, - że został on spowodowany błędami, co do roli koncepcji związanych z rachunkiem prawdopodobieństwa. Autor pracy proponuje korekcję obu skrajnych postaw oraz stara się zestawić, doprecyzować, zharmonizować i usprawiedliwić wybrane poglądy współczesnych twórców nauk przyrodniczych i starożytnych początkodawców tychże nauk. (abstrakt oryginalny)
Pomimo wielu naukowych badań podejmowanych przez teoretyków komunikacji public relations nie posiada jeszcze wystarczającej własnej bazy naukowo-teoretycznej. Specjaliści public relations nie dysponują jednolitymi koncepcjami wprowadzenia tej dyscypliny do systematyki nauk teoretycznych. Konieczny jest rozwój badań strategicznych, które spowodują wzrost wiarygodności tej dyscypliny. (fragment tekstu)
Interdyscyplinarne korzenie są powodem terminologicznego i teoretycznego zróżnicowania, a nawet zamętu wokół teorii PR, której proponuje się wskutek tego korzystanie z teoretycznych ustaleń wymienionych nauk, zamiast wysnucia własnych. Pole badawcze PR składa się z elementów rzeczywistości, którymi zajmują się naukowo wymienione dyscypliny: podmiotów życia społecznego, których zarządzaniem zajmuje się nauka o organizacji, grup ich publiczności, którymi jako grupami społecznymi interesuje się socjologia, procesów komunikacji publicznej, które stanowią przedmiot zainteresowania nauki o komunikacji, mechanizmów wpływu społecznego - dział psychologii, zasady moralnego postępowania wyłonione przez etykę, promocja podmiotów rynkowych jako część marketinu-mix. W centrum badań PR znajdują się jednak fakty rzeczywistości odbite w świadomości publicznej oraz zachowania celowych grup publiczności. I to jest właśnie przedmiot PR. (fragment tekstu)
9
Content available remote Rozumowanie metaforyczne, czyli "metaforą po oczach"
75%
Według głównej tezy badań kognitywnych metafora jest podstawą myślenia. W kontekście prawa, które stanowi podstawę życia społecznego i ma wielki wpływ na każdego z nas, teza ta ma fundamentalne znaczenie. Zakres oddziaływania tej tezy określony jest w artykule poprzez charakterystykę trzech typów metafor. Są one też punktem wyjścia do sformułowania ogólnej definicji metafory, która pozwala dostrzec metaforyczność pewnych sytuacji pozornie z metaforą niemających nic wspólnego oraz związanych z nimi procesów rozumowania, które nazwane zostaną rozumowaniem metaforycznym. (abstrakt oryginalny)
Zawsze byłeś w naszym środowisku otoczony sporą grupą przyjaciół. Nic w tym dziwnego, byłeś wszakże wiernym i życzliwym protokolantem naszych cierpień, urazów, ale również radości. Potrafiłeś, jak nikt inny, zrozumieć liczne frustracje czy okazywane przez nas słabości. Równocześnie emanowała od Ciebie wiara, ufność i pewność stabilnej egzystencji, chociaż czasy "ludowego państwa" z pewnością nie były pewne. Zawsze emanowała z Ciebie - naszego Profesora Kazimierza - jakaś potężna magia mocy niosącej pomoc i wsparcie dla innych. Byłeś prawdziwym uczonym, tytanem pracy, który uzyskał już za życia niekwestionowany status pełnego obywatelstwa w świecie nauki. O Twoim, umiłowanego leadera wielu środowisk akademickich, głębokim profesjonalizmie napiszą z pewnością jeszcze nie raz Twoi przyjaciele i uczniowie. Cechowała Cię nadzwyczajna pogoda ducha, sympatia, nieustająca młodzieńczość i optymistyczny humor.(fragment tekstu)
W artykule omówiono zjawisko fragmentaryzacji w filozofii i naukoznawstwie. Przedstawiono naukową perspektywę świata oraz praktykę społeczną, scharakteryzowano historię wewnętrzną i zewnętrzną nauki oraz zaprezentowano wyznaczniki fragmentaryczności nauki.
Autor przedstawił dwie koncepcje faktu. Pierwsza koncepcja ma charakter subiektywny, zrelatywizowany do konkretnego podmiotu. Druga natomiast charakter obiektywny, z założenia nie obciążony podmiotowością ponieważ istnieje w teoriach naukowych. Potoczne rozumienie faktu balansuje między pierwszym i drugim wariantem. Terminem łączącym te dwa warianty jest pojęcie Lebenswelt'a, które wiąże w sobie świat życia codziennego i związane z nim fakty.
Profesor Jan Hauke urodził się 1 października 1952 r. w Zagórowie. Jest z wykształcenia matematykiem. Kariera naukowa profesora związana jest z dwoma poznańskimi uczelniami: Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza (UAM) i Akademią Rolniczą (AR, obecnie Uniwersytet Przyrodniczy). Na UAM ukończył z wyróżnieniem studia matematyczne i uzyskał stopień magistra (1976 r.) oraz doktora nauk matematycznych (1984 r.). Stopień doktora habilitowanego nauk matematycznych otrzymał na Uniwersytecie im. Pawła Szafarika w Koszycach w roku 2013.(abstrakt oryginalny)
Artykuł dotyczy możliwości odbywania I roku studiów bez przypisania do kierunku. W opracowaniu przedstawiono kształt regulacji prawnej dotyczącej takiej formy kształcenia ze szczególnym uwzględnieniem istoty kierunku jako jednego z atrybutów studiów, trybu rekrutacji na studia bez kierunku, treści kształcenia przekazywanych w ramach studiów bez kierunku czy też aktu przypisania studenta do kierunku nie później niż od drugiego roku studiów i prawnej formy, jaką akt ten przybiera. Przedmiotem artykułu są także liczne wątpliwości prawne i praktyczne, które wynikają z możliwości odbywania studiów bez przypisania do kierunku i które, zdaniem autora, wpływają obecnie na małą popularność tego rozwiązania i jego niewielką przydatność edukacyjną.(abstrakt oryginalny)
Gdy dostałem propozycję współpracy na początku września 1995 r. tylko przez moment miałem wątpliwości. Zostałem poproszony na ul. Szaserów na warszawskiej Pradze Południe. Wtedy oficjalnie poznałem prof. dr. Stanisława Dawidziuka (co prawda widywałem go już wcześniej na WSPS-ie), który zaproponował mi stanowisko Pełnomocnika Rektora ds. Studenckich. Sprawowałem je krótko, bo z uwagi na potrzeby Uczelni rozpocząłem naukę trudnej sztuki pisania planów zajęć. W efekcie zostałem Pełnomocnikiem Rektora ds. Toku Studiów. Ułożenie pierwszego w moim życiu planu zajęć dla studentów dziennych z pozoru nie wydawało się zbyt trudnym zadaniem. W praktyce dwie osoby - prof. Jerzy Tudrej i prof. Jerzy Kurnal - okazały się w rozmowach wymagającymi partnerami. Szczególnie utkwił mi w pamięci prof. Jerzy Kurnal, z którym wstępne ustalenia dotyczące jego zajęć przeprowadzałem u Niego w mieszkaniu na ul. Kazimierzowskiej. To były mądre, ale jakże trudne rozmowy. (fragment tekstu)
Przedstawiono podejście do public relations Klausa Mertena z wykorzystaniem teorii systemów i konstruktywizmu. Zaprezentowano koncepcję public relations jako zbiorowego retora oraz omówiono teorię publicznego zaufania. Przeanalizowano stan literatury w Polsce i za granicą na temat szeroko pojętej dziedziny PR.
Tytuł niniejszego artykułu ma dwa założenia, które wyznaczają jego cel i strukturę. Po pierwsze, filozofia, humanistyka i nauki społeczne stoją na pozycji, która jest "poniżej" ich poznawczych i społecznych możliwości; po drugie, istnieją wystarczające racje, by wymienione typy nauk przeszły do ofensywy, aby zdobyć swój "właściwy" status. Nie chodzi mi tu o liczbę studentów czy pracowników naukowych, ale o status epistemiczny w świetle rozumienia roli i miejsca nauki w społeczeństwie. Przedstawienie kontekstu i uzasadnienia tytułowego wezwania do ofensywy stanowi zasadniczy cel niniejszego artykułu. Będę starała się więc odpowiedzieć na następujące pytania: 1. Jaki jest współczesny kontekst uprawiania nauki? 2. Jaki jest status i role wymienionych w tytule typów nauk w badaniach nauk przyrodniczych i technicznych? 3. Dlaczego konieczna jest współpraca, a nawet symbioza, nauk przyrodniczych, technicznych, społecznych, humanistycznych i filozofii? 4. Na czym miałaby polegać "ofensywa" i czy gdzieś już się rozpoczęła? Będę zatem rozważać relację filozofii, humanistyki i nauk społecznych do szeroko rozumianych nauk przyrodniczych i technicznych. Mutatis mutandis rozważania te można odnieść do nauk medycznych, farmaceutycznych, weterynaryjnych czy biotechnologii. Jest to rozumienie bardziej potoczne niż formalnoprawne, o którym będzie mowa poniżej.(fragment tekstu)
Artykuł prezentuje najczęstsze określenia związane z pieniędzmi, funkcjonujące we współczesnym slangu amerykańskim. Zostały one zdefiniowane, pogrupowane w kategorie semantyczne i zilustrowane autentycznymi przykładami użycia, zebranymi w trakcie badań nad slangiem na New York University i Universiry of Miami. Forma, znaczenie i kontekstowe użycie tych określeń niosą ze sobą ciekawe implikacje. Artykuł jest więc próbą spojrzenia na słownictwo związane z finansami z punktu widzenia socjolingwistyki i leksykografii. (abstrakt oryginalny)
Pojęcie "demografia przedsiębiorstw" budzi wątpliwości ze względu na wykorzystanie powiązanego z naukami społecznymi słowa "demografia". Sformułowanie to jest jednak powszechnie używane przez statystykę gospodarczą, zarówno polską jak i europejską (jest to jeden z elementów strukturalnej statystyki przedsiębiorstw), a także w publikacjach naukowych. Zostało ono również zapisane w rozporządzeniach Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczących statystyki strukturalnej przedsiębiorstw w wersji językowej angielskiej (business demography) i polskiej. (fragment tekstu)
Omówiono w artykule wątpliwości dotyczące stosowania terminu "demografia przedsiębiorstw". Autorzy zachęcają do podjęcia dyskusji nad słownictwem stosowanym w literaturze statystyki, zmierzając do tworzenia i upowszechnienia prawidłowej terminologii. Zaznaczono, iż o prawdziwość znaczenia słów troszczyć się powinni przede wszystkim naukowcy, dla których precyzja i jednoznaczność są warunkiem koniecznym wzajemnego zrozumienia się w swoich badaniach. W innym przypadku będzie to marnowanie wysiłku na wyjaśnianie terminów i kategorii, które na samym wstępie powinny być jednoznacznie zdefiniowane.
first rewind previous Strona / 2 next fast forward last
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.