Rynek charakteryzują przeplatające się okresy hossy i bessy. Świadczą one 3 nastrojach uczestników rynku, które wahają się od skrajnego pesymizmu Jo nadziei, a czasem do poczucia nieomylności i pewności dalszego zysku\ Większość inwestorów zaczyna czuć się pewnie dopiero po pewnym okresie wzrostu, a szczyt optymizmu przypada na czas szczytu giełdowej hossy, czyli w zasadzie wtedy, kiedy należałoby sprzedawać akcje. Odwrotnie jest, gdy kształtuje się dno bessy. Uczestnicy rynku stają się pesymistami i to właśnie wtedy, kiedy powinni kupować akcje. Zależności te są prawdziwe zarówno dla trendów średnioterminowych jak i dla długoterminowych. Różnica tkwi tylko w natężeniu panujących emocji. Wydaje się, że takie sygnały powinny być wykorzystane przez doświadczonych inwestorów (fragment tekstu)