Celem artykułu jest ukazanie szans oraz perspektyw rozwoju sektora gazu pochodzącego z łupków w Australii. Należy stwierdzić, że państwo to może dysponować jednymi z największych zasobów tego gazu na świecie. Australia od lat eksportuje gaz, będąc czołowym dostawcą LNG, głównie na rynki Azji Wschodniej. Przez lata bazowała głównie na konwencjonalnych zasobach surowca, obecnie wzrasta zainteresowanie gazem pochodzącym ze złóż niekonwencjonalnych, który również może trafić na eksport. Paliwo z tych zasobów może znacząco wzmocnić potencjał Australii, choć jego komercyjne wydobywanie oznacza konieczność pokonania licznych przeszkód, związanych z ekologiczno-społecznymi zagrożeniami oraz brakiem rozwiniętej infrastruktury przesyłowej. Dzięki koniecznym nakładom, komercyjna produkcja gazu z łupków jest korzystna zarówno z uwagi na potencjalny spadek cen gazu w samej Australii, jak i ze względu na perspektywy jego eksportu. W artykule przedstawiono aktualny stan prac nad oszacowaniem australijskich zasobów gazu z łupków, ze szczególnym uwzględnieniem najbardziej perspektywicznego basenu Coopera, z którego już pozyskuje się paliwo z łupków. Należy oczekiwać, że dotychczasowe kierunki dostaw LNG (Japonia, Korea Południowa i Chiny) - zasilone gazem z łupków - zostaną utrzymane, a pañstwa Azji Wschodniej i Pacyfiku zwiększą swoje zapotrzebowanie na surowiec. W perspektywie kilkunastu lat Australia ma szansę stać się liderem eksportu LNG, przy czym musi się liczyć nie tylko z konkurencją Kataru, lecz także USA, jeśli te zdecydują się na eksport swojego surowca. Australii, w odróżnieniu od USA, nie czeka raczej "rewolucja łupkowa", jednak należy spodziewać się stałego wzrostu wydobycia tego gazu. Surowiec ze złóż niekonwencjonalnych, pochodzący nierzadko z australijskiego interioru, może zostać przeznaczony na potrzeby odbiorców krajowych lecz także na eksport. (abstrakt oryginalny)