Celem niniejszego opracowania było możliwie szerokie przedstawienie zagadnień związanych z ubezpieczeniowymi i pozaubezpieczeniowymi metodami zabezpieczenia obywateli przed ryzykami wynikającymi z negatywnych skutków starości. W przypadku tradycyjnych metod zabezpieczenia społecznego, jak powszechny system emerytalny, system publicznej opieki zdrowotnej oraz system pomocy społecznej, zadanie to sprowadzało się do rzetelnego opisu tych zagadnień na podstawie obowiązujących aktów prawnych oraz dostępnych publikacji książkowych. Z zebranych materiałów można stwierdzić, że choć w teorii rozwiązania te powinny stanowić wystarczające zabezpieczenie przed ryzykami związanymi ze starością, to w praktyce, w konfrontacji z postępującymi zmianami demograficznymi i społecznymi, nie są one w stanie zapewnić ochrony na satysfakcjonującym poziomie, a w przyszłości można się spodziewać dalszego pogorszenia sytuacji w tej kwestii. Nieefektywność niektórych części systemu zabezpieczenia społecznego w połączeniu z minimalnym poziomem zapewnianych przezeń świadczeń nasuwa wniosek o konieczności stworzenia rozwiązań umożliwiających obywatelom doubezpieczenie ryzyk związanych ze starością. Na podstawie ogólnych rozważań można stwierdzić, że rozwiązania alternatywne wobec tradycyjnego systemu zabezpieczenia społecznego, w przypadku stworzenia sprzyjających rozwiązań legislacyjnych, mogą stanowić atrakcyjne uzupełnienie tego systemu. Obecne ograniczenia rozwoju tych rozwiązań wynikają przede wszystkim z braku odpowiednich regulacji prawnych, braku woli politycznej wprowadzenia zmian oraz barier mentalnych ze strony społeczeństwa. Należy ponadto podkreślić, że brak informacji wśród społeczeństwa na ten temat powoduje "uśpienie" czujności zakładów ubezpieczeń i pozostałych instytucji finansowych. Ubezpieczyciele ograniczają się do oferowania tradycyjnych produktów o charakterze inwestycyjno-oszczędnościowym, które głównie adresowane są do młodych, bogatych i zdrowych klientów. Pomijają zupełnie segment osób dojrzałych, starzejących się, które w czasach swojej młodości nie miały dostępu do tego typu oferty ubezpieczeniowej, a tym samym nie mają wystarczającego zabezpieczenia na starość. Brak kreatywności w tym zakresie będzie skutkować za kilka, kilkanaście lat problemami związanymi z zabezpieczeniem godnej starości dla starszych osób. Na instytucjach finansowych powinna spoczywać odpowiedzialność za szerzenie edukacji w tym zakresie oraz dążenie do opracowania podstaw prawnych, umożliwiających wprowadzenie kolejnych instrumentów, jak np. odwrócona hipoteka, która sprawdza się znakomicie w krajach Europy Zachodniej. Istotnym ograniczeniem dla przejmowania doświadczeń z innych krajów wydaje się być sytuacja materialna osób starszych w Polsce, która w znacznym stopniu uniemożliwia aktywność finansową tej grupy osób. W związku z tym jeszcze bardziej zasadna jest teza, że najważniejszym aspektem w procesie zabezpieczenia się od ryzyka związanego ze starością są działania podejmowane apriori, w trakcie pełni sił witalnych, przy dużym potencjale finansowym, na wiele lat przed przejściem na emeryturę.