Systemy polityczne wywierały decydujący wpływ na stosunki między Polską a ZSRR i Rosją. Skutkiem tych zmian były wzrosty i spadki obrotów ze światem zachodnim, a przede wszystkim z Niemcami. Na początku lat 90., wewnętrzne i zewnętrzne uwarunkowania gospodarcze spowodowały zmianę polskiej polityki w zakresie handlu zagranicznego. Po rozpadzie ZSRR rynki wschodnie stały się znacznie mniej solidnymi źródłami dochodów, a waluty zachodnie przybrały postać głównego środka wymiany pomiędzy byłymi krajami RWPG. W związku z tym, rozwój handlu ze znacznie bardziej wymagającymi partnerami zachodnimi stał się najważniejszym celem polskiej polityki handlowej. Błędem było jednak całkowite odwrócenie się od rynków wschodnich na rzecz rozwoju stosunków handlowych z państwami zachodnimi. Stosunki te były oczywiście niezwykle istotne w kontekście członkostwa Polski w UE, jednak utrzymanie handlu z krajami byłej RWPG pozwoliłoby na redukcję deficytu handlu zagranicznego. Szczególny niepokój musi budzić jednak gwałtowny spadek wymiany handlowej z Rosją i państwami byłego ZSRR w dziedzinie produktów rolnych. Może on mieć szczególnie negatywne długookresowe konsekwencje dla obecności gospodarczej Polski w tym regionie. Utrzymanie przez nasz kraj silnej pozycji na rynkach wschodnich może mieć szczególne znaczenie dla stabilizacji stosunków gospodarczych wzdłuż wschodniej granicy poszerzonej Unii Europejskiej. W bardziej praktycznych kategoriach, umożliwiłoby to zwiększenie produkcji oraz potencjału eksportowego polskiego rolnictwa i przetwórstwa, łagodząc w ten sposób ograniczenia, które są nałożone na Polskę, w ramach wspólnej polityki rolnej UE. Należy jednak liczyć się z tym, że w przyszłości czynnik polityczny będzie miał, jak w przeszłości, ogromny wpływ na polską politykę gospodarczą i trzeba będzie trzeba współpracować zarówno z Niemcami, jak i Rosją. Rosyjskie zapotrzebowanie na produkty, należy urealniać o panujące tam warunki ekonomiczne, które są bardzo wygórowane. Rynek rosyjski, wbrew pozorom nie jest słabym rynkiem, a wręcz przeciwnie. O sile rosyjskiego rynku może świadczyć także zwiększający się corocznie deficyt polskiego eksportu do Rosji. W Rosji nie sprzeda się towarów w sposób przypadkowy. Bez systemowych rozwiązań wspomagających eksporterów w formie dotacji, dopłat, ubezpieczeń, kredytów, gwarancji itp. nie uda się na trwale ulokować na rynku rosyjskim. Niestety po stronie polskiej finansowanie i dofinansowywanie handlu jest na bardzo niskim poziomie, dlatego też ten finansowy sektor gospodarki zagranicznej, należy rozwijać jak najbardziej dynamicznie, bo bez niego nie mamy szans, aby odnosić sukcesy w sprzedaży za granicą na jakimkolwiek rynku. Dużym problemem polskich eksporterów są obawy przed rosyjskimi kontrahentami, którzy mogą się okazać nieuczciwymi i niewypłacalnymi. Należy także pamiętać, że rosyjska gospodarka dynamicznie się odradza, co świadczy o wysoko rozwiniętej gospodarności środków państwowych. Dziś stoimy w obliczu nowego układu politycznego w Polsce, być może okaże się on dla nas nową szansą, stwarzającą nowe możliwości zarówno w stosunkach gospodarczych, jak i politycznych. Jak zostanie ona wykorzystana, zależeć będzie w dużej mierze właśnie od nas. (fragment tekstu)