Ograniczanie wyników
Czasopisma help
Autorzy help
Lata help
Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 273

Liczba wyników na stronie
first rewind previous Strona / 14 next fast forward last
Wyniki wyszukiwania
Wyszukiwano:
w słowach kluczowych:  Prawo autorskie
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
first rewind previous Strona / 14 next fast forward last
Niniejszy artykuł dotyczy ważnego problemu praktycznego; mianowicie, czy biblioteki zasadnie ograniczają w swych regulaminach możliwość wykonywania przez nie reprodukcji egzemplarzy utworów na zamówienie czytelników do jednego arkusza wydawniczego (ok. 22 stron). Zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie często uznaje się takie ograniczenie za niedozwolone. Autor analizuje problem ograniczenia zakresu reprodukcji na indywidualne zamówienie pod kątem obowiązujących w prawie autorskim przepisów o dozwolonym użytku, próbując odpowiedzieć na pytanie, czy ograniczenia te, stosowane przez wiele bibliotek, są uzasadnione. (abstrakt oryginalny)
W świetle jednoznacznego, jak to starano się wykazać, zapisu zawartego w art. 1071 ust. 1 PrAut zakres porozumienia pozostawiony został do uzgodnienia pomiędzy porozumiewającymi się OZZ, z tym, że nakazem płynącym z racjonalności jest, aby obejmował on, co najmniej całe dane pole eksploatacji, w tym pole odtworzeń, bez względu na kategorie licencjonowanych praw. Art. 1071 ust. 2 PrAut nie daje, zarówno w swojej warstwie literalnej, celowościowej, jak i systemowej, podstaw do przyjęcia, że mocą ustawy ograniczone zostały podmiotowo możliwości zawierania porozumień obejmujących odtworzenia przedmiotów praw pokrewnych jedynie do OZZ działających w sferze praw pokrewnych. Nic więc zatem nie stoi na przeszkodzie, aby OZZ reprezentujące np. artystów wykonawców zawarły porozumienie o wspólnym poborze wynagrodzeń z OZZ działającymi w sferze np. prawa autorskiego i aby OZZ umocowaną do poboru wynagrodzeń (a także licencjonowania, do którego art. 1071 ust. 2 PrAut się wprost nie odnosi) z obszaru praw autorskich i pokrewnych była jedna OZZ, która zarządza np. prawami autorskimi. Przecież stanem optymalnym byłoby, żeby w oparciu o porozumienie obowiązki te wykonywała jedna OZZ oraz, aby porozumienie to obejmowało i inne pola, na których można wykorzystać ten sam aparat organizacyjny. To, że pobór wynagrodzeń w odniesieniu do odtworzeń przedmiotów praw pokrewnych, realizowany na podstawie zatwierdzonych tabel wynagrodzeń przez uzgodnioną OZZ, jest obowiązkowy nie ogranicza OZZ w doborze organizacji mającej dokonywać tego poboru na podstawie porozumienia OZZ. Nie przesądza to także zakresu porozumienia towarzyszącego uzgodnieniu jednej organizacji. Art. 1071 PrAut określa minimum omawianej współpracy. Minimum to nie wyczerpuje jednak racjonalności zawierania porozumień o współpracy. Stosowanie tu wykładni zawężającej byłoby nie tylko sprzeczne z wykładnią gramatyczną art. 1071 ust. 2 PrAut, ale nadto z wykładnią systemową i celowościową. Osiągnięcie sytuacji, w której w stosunku do użytkowników, działając na rzecz innych OZZ objętych porozumieniem zawartym pomiędzy nimi, działa tylko jedna OZZ odpowiada względom racjonalności składającym się na należyte wykonywanie zbiorowego zarządzania. Nie tylko pozwala na podniesienie efektywności, obniżenie kosztów czynności oraz bardziej skuteczną kontrolę, a to dzięki koncentracji działań o tym samym charakterze, ale ponadto pozwala na osiągnięcie jasnej i czytelnej sytuacji na rynku, zdejmując z użytkowników ryzyko konieczności indywidualnego negocjowania z każdą z zainteresowanych OZZ z osobna, w tym zwłaszcza obowiązek angażowania się w trudne i uzależnione od ocen jednostkowych spory dotyczące właściwości poszczególnych OZZ. Wskazać należy, iż przyjęte rozwiązanie służy eliminowaniu niepewności sytuacji prawnej użytkowników. Pełne zrealizowanie tych celów wymagałoby jednak ustanowienia obowiązkowego pośrednictwa OZZ w odniesieniu do odtworzeń zarówno w zakresie praw pokrewnych, jak i praw autorskich. Naszym zdaniem zresztą wymogi współczesnego rynku uzasadniają postulat rozszerzenia obowiązkowego pośrednictwa OZZ. Wówczas możliwa byłaby efektywna ochrona zarówno uprawnionych, jak i zapewniona zostałaby pewność sytuacji prawnej po stronie użytkowników. Powyższe zasady powinny obowiązywać niezależnie od tego, czy umawiające się OZZ mają zatwierdzone tabele, czy nie. Według obowiązującego stanu prawnego fakt zatwierdzenia tabel ma znaczenie jedynie dla omawianego obowiązku w odniesieniu do praw pokrewnych, jeżeli organizacje, co najmniej działające w sferze praw pokrewnych, nie będą w stanie osiągnąć porozumienia, co do wyznaczenia jednej organizacji umocowanej do poboru wynagrodzeń z pola odtwarzanie. W tym wypadku, ale tylko w tym wypadku, możliwe jest administracyjne wskazanie OZZ do (poboru) dochodzenia wynagrodzeń należnych z tytułu praw pokrewnych z pola odtwarzanie. Jest to więc uregulowanie szczególne (o wąskim zakresie), ewidentnie niekorespondujące z całością uwarunkowań zbiorowego zarządzania. Wadą tego wskazania jest to, że może być odniesione, jak z tego wynika, wyłącznie do bardzo wąskiego zakresu korzystania z praw i to tylko pokrewnych. Konsekwencją takiego ujęcia jest przyjęcie, że wskazaną w tym zakresie organizacją będzie mogła być tylko organizacja z zakresu praw pokrewnych. Należy jednak zwrócić uwagę, że rozwiązanie to nie tylko nie zapobiega dezintegracji systemu zbiorowego zarządzania, ale utrwala sytuację niekorzystną, a mianowicie segmentaryzację zbiorowego zarządzania. Uzasadnia to niezbędność weryfikacji przyjętego rozwiązania, jako oczywiście wadliwego. Segmentaryzacja ta może być przełamana w drodze porozumienia OZZ wskazanej do wspólnego poboru wynagrodzeń z obszaru praw pokrewnych z OZZ działającymi w sferze praw autorskich w przedmiocie wspólnego poboru wynagrodzeń z obu obszarów, tzn. praw pokrewnych i prawa autorskiego. Nie ma przecież przeszkód, żeby w wypadku administracyjnego wskazania przez Ministra do poboru wynagrodzeń organizacji działającej w sferze praw pokrewnych doszło do porozumienia, co do tego, że organizacja ta współdziałać będzie z organizacjami działającymi w zakresie prawa autorskiego we wspólnym dochodzeniu wynagrodzeń z odtworzeń, a nawet, że wspólnie wykonywane będzie zbiorowe zarządzanie prawami pokrewnymi i autorskimi na tym polu. Sprzyja temu zasada dopuszczająca współpracę OZZ, bez względu na zakres ich uprawnień, jak również zasada dopuszczająca możliwość umocowania pełnomocnika. Jest to ważne w sytuacji, w której realizacja poboru wynagrodzeń wymaga dysponowania wyspecjalizowanymi strukturami organizacyjnymi. Wykorzystanie możliwości w tym zakresie poszczególnych OZZ może przyczynić się walnie zarówno do podniesienia efektywności realizacji poboru wynagrodzeń, jak i wydatnego obniżenia kosztów wykonywanych czynności. Realizowałoby to zasadę one stop shop. Konstatacja ta ma szczególne znaczenie praktyczne. Minister wskazując OZZ z zakresu praw pokrewnych do poboru wynagrodzeń dokonuje oceny jej zdolności do należytego realizowania poboru, w szczególności dysponowania strukturami organizacyjnymi dającymi rękojmię efektywnego realizowania poboru. Wskazanie przez OZZ wnioskującą o wyznaczenie jej do poboru wynagrodzeń, że dysponuje porozumieniem z innymi organizacjami, które są w stanie zabezpieczyć efektywny pobór wynagrodzeń, powinno być brane pod uwagę przy administracyjnym wskazaniu OZZ z zakresu praw pokrewnych.(abstrakt oryginalny)
Kształtowanie gospodarki opartej na wiedzy, nowoczesnej i innowacyjnej, a tym samym bardziej konkurencyjnej to główny cel gospodarki rynkowej. Konkurencja oparta na zasobach materialnych wypierana jest sukcesywnie przez rywalizację opartą na zasobach niematerialnych (ludziach, wiedzy, technologiach). Kapitał intelektualny stanowi najcenniejszy składnik przedsiębiorstwa, umożliwia jego ciągły rozwój i wpływa na konkurencyjność przedsiębiorstwa. Świadome korzystanie z regulacji prawa ochrony własności intelektualnej ma istotny wpływ na racjonalny rozwój innowacji oraz przekłada się na skuteczne wdrażania nowych idei, w szczególności na polu działalności gospodarczej. To z kolei może doprowadzić wzrostu gospodarczego i skutkować podniesieniem poziomu konkurencyjności polskich przedsiębiorców nie tylko w ramach wewnątrz krajowych, ale także na obszarze UE.(abstrakt oryginalny)
Autorka, pracownik uniwersytetu poznańskiego, przedstawia zasady funkcjonowania prawa autorskiego w Polsce począwszy od pierwszej ustawy w tej dziedzinie czyli od roku 1926. Określa przedmiot praw autorskich i praw pokrewnych, a zwłaszcza wpływ ustawy o prawie autorskim z 24 maja 1994 na zmiany w polskim prawie karnym.
Przedmiotem rozważań są dzieła współautorskie. Zgodnie z art. 11 § 1 ust. o pr. aut. współtwórcom służy prawo autorskie łącznie. Ramowe sformułowanie przepisu utrudnia jednoznaczne rozstrzygnięcie, jakiego typu dzieła mieszczą się w pojęciu utworów wspólnych1. W piśmiennictwie i orzecznictwie zgłaszano liczne propozycje rozstrzygnięcia tego splotu zagadnień. Wyróżnić możemy dwa aspekty pojęcia "współautorstwo". Możemy je określić umownie jako przedmiotowy i podmiotowy. W pierwszym z nich interesuje nas przede wszystkim dzieło jako rezultat współpracy. Ustalenie, że zawiera elementy twórcze będące wynikiem działalności co najmniej dwóch osób, wystarcza do nadania mu cechy wspólnego. (fragment tekstu)
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/26/UE z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami pokrewnymi oraz udzielania licencji wieloterytorialnych dotyczących praw do utworów muzycznych do korzystania online na rynku wewnętrznym (powoływana dalej, jako dyrektywa) jest dokumentem obszernym. Jej implementacja musi uwzględnić zarówno jej charakter prawny, strukturę, jak i konieczność spójnego włączenia regulacji wynikających z dyrektywy do obowiązującego w Polsce porządku prawnego. Nasuwa to w szczególności konieczności rozstrzygnięcia, które kwestie powinny być objęte implementacją które zaś uznać należy za służące objaśnieniu lub dostatecznie jednoznacznie wynikające z obowiązujących obecnie w Polsce zasad ogólnych.(fragment tekstu)
1. Ocena zgodności z Konstytucją zaskarżonego art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) pr. aut. powinna być ściśle powiązana z jego prawidłową wykładnią Przyjęcie interpretacji bazującej na swobodnym dysponowaniu roszczeniami przez uprawnionego i dyskrecjonalnym charakterze orzekania przez sądy, a więc odejście od sztywnego ujmowania roszczenia jako nakazu dwu-, bądź trzykrotności stosownego wynagrodzenia, dodatkowo uzasadnia twierdzenie o braku niezgodności przepisu z Konstytucją 2. Skarga konstytucyjna zmierza nie do uznania art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) za niezgodny z Konstytucja, lecz do stwierdzenia, że określona wykładnia tego przepisu wykazuje ową niezgodność. Wykładnia zastosowana przez sąd orzekający z przedmiotowej sprawie, jest wprawdzie rozpowszechniona, lecz nie jest jedynym sposobem interpretacji przepisu. Należy dostrzec możliwości tkwiące w przepisie, także w powiązaniu z postanowieniami dyrektywy 2004/48/WE. Pozwoliłoby to na uwzględnienie zastrzeżeń formułowanych w sprawie przez skarżącego i miarkowanie zasądzonej kwoty przy uwzględnieniu szczególnych okoliczności każdej sprawy. 3. Uznanie przepisu za niekonstytucyjny pozbawi twórców istotnego instrumentu ochrony, którego nie może zastąpić co do funkcji roszczenie o odszkodowanie na zasadach ogólnych. Zachowanie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) pr. aut. w dotychczasowej postaci, z ukazaniem możliwości interpretacyjnych, utrzyma prawa twórców na właściwym poziomie, czyniąc jednocześnie uprawnienia naruszycieli bardziej elastycznymi. Zatem przepis ten będzie postrzegany jako element równowagi między stronami sporu, co dziś nie jest należycie eksponowane. 4. Brak jest uzasadnienia dla zrównywania prawa autorskiego z prawem własności. Powielany wielokrotnie pogląd co do niemalże tożsamości obydwu praw winien zostać zrewidowany, poprzez uwzględnienie zasadniczych różnic, wiodących ku supremacji prawa autorskiego nad prawem własności. Nie można w szczególności zrównywać władztwa nad rzeczą z prawem odnoszących się do dobra wypływającego z samej istoty człowieczeństwa. 5. Organizacja zbiorowego zarządzania dochodząc odszkodowania z tytułu naruszenia autorskich praw majątkowych na rzecz twórców, nie działa jako przedsiębiorca. 6. Przepisy art. 79 pr. aut., w szczególności art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) - w takim samym stopniu chronią ̨ wszystkich uprawnionych z tytułu autorskich praw majątkowych, nie różnicując ich sytuacji w zależności od statusu prawnego. Zróżnicowanie zostało wprowadzone tylko w sferze odnoszącej się pozycji naruszyciela, w szczególności w art. 79 ust. 2 pkt 2 pr. aut. w stosunku do przedsiębiorcy. 7. Opłaty wnoszone przez operatorów telewizji kablowej na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, zgodnie z art. 19 ust. 5 ustawy o kinematografii - nie stanowią opłaty ,,prawnoautorskiej''. Operator kablowy nie jest zatem ,,podmiotem współfinansującym proces twórczy filmu'', w szczególności nie można przyrównywać jego pozycji do pozycji producenta utworu audiowizualnego.(fragment tekstu)
Prezentowana praca porusza problematyczną i kontrowersyjną pozycję utworów lutniczych w Ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 (nr 24). W kolejnych częściach pracy omówiono: odrębność dzieła lutniczego wśród innych kategorii utworów, zdefiniowano dzieło lutnicze, omówiono budowę oraz kunszt lakierowania instrumentów na przykładzie skrzypiec oraz przedstawiono cechy instrumentu, które definiują go jako przedmiot prawa autorskiego. Najszerszą część poświęcono przeprowadzonym badaniom ankietowym wśród Artystów Lutników. W pracy uwzględniono również istotę konserwacji i naprawy dzieła lutniczego. Założeniem artykułu jest poszerzenie wiedzy prawniczej o dziele lutniczym i otwarciem dyskursu dla dalszych rozważań nad faktycznym poszerzeniem i egzekwowaniem ochrony pracy Artystów Lutników.(abstrakt oryginalny)
Tematem niniejszego artykułu jest kwestia opłat od urządzeń kopiujących i czystych nośników w prawie autorskim. Opracowanie ma za zadanie omówienie występujących modelów opłat oraz genezy powstania takiej instytucji. W artykule zostają prześledzone problemy oraz niektóre czynniki wpływające na nieaktualność obowiązujących regulacji prawnych. Gruntownej analizie poddana jest aktualna sytuacja prawna występująca w polskiej Ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W treści artykułu Autor poszukuje alternatywnego modelu, który spełniałby oczekiwania oraz należycie uwzględniał interesy zarówno podmiotów uprawnionych, jak i beneficjentów postanowień o dozwolonym użytku prywatnym. Omówienie problematyki ma zadanie przybliżyć w sposób jak najbardziej syntetyczny problem i odpowiedzieć na pytanie, w którym kierunku powinien podążać polski ustawodawca. (abstrakt oryginalny)
Raport Zespołu do spraw przeciwdziałania naruszeniom prawa autorskiego i praw pokrewnych. Przedstawiono w nim obowiązujący stan prawny oraz ogólną charakterystykę przestępczości przeciwko prawu autorskiemu.
Artykuł zawiera analizę porównawczą dotyczącą powstania i rozwoju koncepcji ochrony autorskich praw osobistych, na podstawie ewolucji ochrony tych praw w ustawodawstwie francuskim i niemieckim, a także polskim z okresu międzywojennego. Szczegółowo została omówiona polska ustawa o prawie autorskim z 1926 roku ze względu na jej postępowy, nowatorski charakter i wprowadzenie po raz pierwszy ochrony droit moral do ustawodawstwa. Miała ona niebagatelny udział w rozwoju ówczesnego prawa autorskiego i spotkała się z dużym uznaniem światowych znawców.(abstrakt oryginalny)
Jednym z problemów budzących wiele kontrowersji jest określenie wysokości wynagrodzenia, jaką powinny w imieniu twórców pobierać organizacje zbiorowego zarządzaniu (OZZ) od podmiotów korzystających z utworu na polu reemisji programu radiowego lub telewizyjnego. Aktualnie w Polsce jest rozpoznawanych przez sądy różnych instancji ponad 100 spraw z powództwa OZZ, w szczególności Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP), przeciwko operatorom telewizji kablowych. Brak jest spójnej metodologii określającej w sposób obiektywny wysokość omawianego wynagrodzenia. W artykule zaproponowano autorski model wyceny wyżej wymienionych praw. (abstrakt oryginalny)
Purpose: The aim of the study is to indicate the essence of copyright in the context of what was, is, and may be. Drawing attention to the changing reality, the expansion of artificial intelligence as a potential author of a given work, who as the creator will be entitled to legal protection. If we assume that a snail and cancer can be a fish, a carrot can be a fruit, and a machine cannot be an inventor because it is just a tool, then what is copyright in human life? What is the difference between artificial intelligence in copyright law and the natural intelligence of a given author - creator, if both are intelligent creations? Why is there talk of a higher than natural intelligence in a situation in which it is not so much about something completely new and from the beginning, but about something that is simply better, faster, more accurate and more efficient in some respects than an intelligent man, whom this thing does not replace, but only helps. Design/methodology/approach: The research method used in this article is the analysis of legal sources, scientific studies of interdisciplinary scope, supplemented by interviews, observations and experience of the author. The research procedure included the analysis of information sources, a review of Polish and foreign literature, an analysis of legal acts, a method of analysis and synthesis, a case study and logical deductive reasoning in the timespace of yesterday - today - tomorrow. Findings: For centuries, man has wanted to be better, to overcome basically everything, including Nature, to create something that could have existed so far without his participation or with his indirect participation. The emergence of concepts related to artificial intelligence only seemingly suggests a desire to take control of man. Man is a realistic, rich structure composed of soul and body, which artificial intelligence does not have. Who will be the creator and who will be entitled to the rights and how they will be protected when the object of protection becomes the product of artificial intelligence. Thanks to the algorithms used, an artificial intellectual creator is able to quickly assimilate many things, but first he must know what. Here we come to a very important issue - who should "feed" artificial intelligence data so that the so-called biased algorithms are not created. At the moment, attributing copyright to machines and devices and granting them legal protection as a creator seems to be an action incompatible with the natural protection of man as a creator. Research limitations/implications: The limitations of the results obtained may result from a limited research sample, including textual sample. They may result from too innovative invention of comprehensive use of artificial intelligence, which in the case of copyright is attributed to man. The trick is to come up with an innovative solution and construct some unprecedented thing, but the success of this mainly depends on their widespread use. In many areas, artificial intelligence is to be used on the march, it will be more difficult to use it in areas that are inherently reserved for man with his creativity. Originality/value: The presented research, suggestions and conclusions provide not only practical but also theoretical tips to scientists and average citizens, mainly those who are not aware of what copyright is, what copyright protection is, who it is supposed to cover and to what extent. One of the objectives of the legislation on the use of artificial intelligence is to increase the protection of creators. Creating regulations to effectively protect the rights given to people, perhaps in the future also artificial intelligence.(original abstract)
Memy internetowe o charakterze satyrycznym najczęściej występują jako zdjęcia opatrzone komentarzem słownym, który pozwala dostrzec nowy sens i kontekst przedstawionej warstwy wizualnej. W ogromnej większości stanowią utwory w rozumieniu przepisów prawa autorskiego. W memie czytelne jest "zapożyczenie" w formie przejęcia zdjęcia czy obrazu, a zapożyczenie to ma charakter istotny dla całości twórczej tak powstałego utworu. W procesie tworzenia memów satyrycznych następuje zatem ingerencja w utwór pierwotny, jakim jest zdjęcie czy obraz, poprzez dodanie do niego komentarza, grafiki, czy innych elementów wizualnych. Artykuł odpowiada na pytanie, jak w świetle obowiązującego prawa autorskiego należy traktować takie działania, czy na gruncie istniejących przepisów ograniczających prawa autorskie istnieje na nie przyzwolenie oraz czy w wyniku tych działań powstaje utwór zależny czy dzieło inspirowane.(abstrakt oryginalny)
Obszerny komentarz do uchwalonej 4.02.94 r. ustawy o prawie autorskim. W odróżnieniu od ustawy dotychczasowej, przedmiotem nowej regulacji są również tzw. prawa pokrewne. Celem nowelizacji jest nowocześniejsza i lepiej dostosowana do współczesnych realiów ochrona twórczości autorskiej.
Utworzone w 1995 roku stowarzyszenie Kopipol pobiera 1 proc. od każdego sprzedanego w Polsce kserografu. Zebrane pieniądze powinno przekazywać właścicielom praw do kopiowanych materiałów. W artykule przedstawiono, w jaki sposób Kopipol dokonuje podziału zebranych pieniędzy.
Artykuł poświęcony jest konwencjom chroniącym prawa autorskie. Podano numery dyrektyw regulujących zagadnienia ochrony praw autorskich. Postęp technologiczny umożliwił udostępnienie chronionych utworów i materiałów zupełnie nowymi metodami.
W polskim piśmiennictwie prawniczym nie ma pogłębionych rozważań dotyczących sytuacji prawnej twórcy utworu naukowego w świetle praktyki wydawniczej. Z uwagi na zdecydowanie słabszą pozycję twórcy w porównaniu z wydawca, niezbędne jest zgłoszenie określonych postulatów de lege ferenda. Uzasadnione byłoby wyodrębnienie w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych części ogólnej i szczegółowej dotyczącej umów autorskich, z wprowadzeniem regulacji odnoszących się do umowy wydawniczej. Autorka krytycznie ocenia przyjecie przez ustawodawcę mało skutecznych mechanizmów ochrony praw i interesów twórcy albo ich brak, co powoduje dalsze wzmacnianie i tak zdecydowanie silniejszej pozycji wydawcy. Wydaje sie, ze zasadnym postulatem de lege ferenda byłoby objęcie przez ustawodawcę ochroną twórców na wzór ochrony praw konsumenta w kodeksie cywilnym. Podkreślenia wymaga, ze reguła wykładni przepisów rozdziału V ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych pt. Przejście autorskich praw majątkowych - mających podstawowe znaczenie dla umów prawno-autorskich - powinna być zasada, że należy je interpretować na korzyść twórcy utworu naukowego. W konsekwencji przepisy te powinny mięć charakter semiimperatywny, dopuszczając rozwiązania umowne bardziej korzystne dla twórców aniżeli proponowane przez ustawodawcę. Jest to reguła wykładni zgodna z systemowym ujęciem rozdziału V jako zbioru przepisów mających chronić twórcę w stosunkach z korzystającym z utworu wydawcą. Zasadne byłoby wprowadzenie przez ustawodawcę do rozdziału V ustawy przepisu, który by stanowił, ze postanowienia umowy mniej korzystne dla twórcy niż przepisy prawa autorskiego są nieważne, a zamiast nich stosuje się właściwe przepisy prawa autorskiego.(abstrakt oryginalny)
W artykule zwrócono uwagę na niektóre problemy dotyczące interpretacji przepisów prawa autorskiego dotyczących współautorstwa utworu. Autor przedstawia odpowiednie regulacje prawne i odmienne opinie interpretacyjne. W artykule wskazano także przykłady judykatów podejmujących zagadnienie współautorstwa. Analiza przeprowadzona przez autora stanowi dowód, że kwestia współautorstwa utworu jest wielce problematyczna i warta pogłębionych badań. (abstrakt oryginalny)
Projektowanie (design, wzornictwo) to działalność o niezwykle doniosłym znaczeniu dla współczesnej gospodarki. To także cieszący się rosnącą popularnością termin, który jak dotąd doczekał się wielu definicji, z których żadna w pełni nie wyjaśnia niezwykle złożonej natury tego zjawiska. W artykule przedstawiono design jako usługę, której świadczenie na terytorium Polski rodzi określone prawem konsekwencje. W szczególności próbę określenia czym jest design, co z kolei umożliwiło pewne przyporządkowanie czynności projektowych do wybranych przepisów związanych ze świadczeniem usług. Zwrócono też uwagę na problematykę ochrony prawnej designu w ramach prawa własności intelektualnej. (abstrakt oryginalny)
first rewind previous Strona / 14 next fast forward last
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.