Reklama jako jedna z form prezentacji zdominowała i uzależniła od swojej atrakcyjności wielkość sprzedaży. Jest wszechobecna i często nachalna. Nad jej konstrukcją pracują fachowcy z różnych dziedzin, wykorzystując demagogię, retorykę, psychologię, socjologię w celu manipulacji. W historii można by wymienić zaledwie kilkadziesiąt postaci, którym się to udało zrobić na masową skalę. Najczęściej byli to charyzmatyczni lub medialni: politycy, wodzowie, dyktatorzy, artyści, filozofowie, twórcy mody itp. Oddziaływanie na człowieka będzie silniejsze wówczas, gdy odpowiednio dobrany zostanie bodziec powodujący emocje związane ze zmianą stanu posiadania. Człowiek jest bezbronny wobec nachalnej reklamy i w wielu przypadkach nie potrafi odróżnić, kiedy jest ona prawdą a kiedy fałszem, machinalnie zapamiętując różne treści przez powtórzenia, często wbrew swojej woli. Reklama pokazuje przeważnie świat nierzeczywisty, co powoduje rozdźwięk zwany dysonansem poznawczym. Relatywizacja wartości, której wszyscy jesteśmy świadkami, jest w pewien sposób przyśpieszana przez wszechobecną reklamę. Symbole religijne, erotyzm, okrucieństwo coraz częściej pojawiają się w mediach, powodując zobojętnienie i coraz mniejszą wrażliwość widza. Zmuszają twórców reklamy do sięgania po coraz wymyślniejsze środki wyrazu, które, zaskakując czy szokując, mają wyróżnić jeden produkt spośród podobnych. Pojawiająca się kolorowa, bajkowa reklama przenosząca nas w inne wymiary pobudza naszą wyobraźnię, kreatywność i budzi emocje, pozbawiając nas obojętności. (abstrakt oryginalny)