Cel: celem artykułu jest wykazanie, że ludobójstwo nie jest zjawiskiem marginalnym w sferze zarządzania i organizacji, lecz takim, z którego dyscypliny te czerpią wiele wniosków i do którego muszą wnosić własny wkład. Podejście: historyczny i socjologiczny przegląd części obszernej literatury na temat ludobójstwa iż Holokaustu dokonanego przez nazistowskie Niemcy. Wnioski: ludobójstwo jest wysoce zorganizowanym procesem, którego zainicjowanie, przeprowadzenie, a często zatuszowanie wymaga systemu biurokratycznego. Wywołuje opór i uległość, wykorzystuje techniki materialne i społeczne, jest przepojone własnymi wartościami i założeniami kulturowymi oraz stosuje własne przerażające innowacje i rozwiązania. Ludobójstwo wymaga współpracy wielu formalnych organizacji, w tym armii, dostawców, wywiadu i innych służb, ale także nieformalnych sieci i grup. Ograniczenia: biorąc pod uwagę obszerną literaturę dotyczącą ludobójstwa i Holokaustu, przeanalizowano i zacytowano oczywiście tylko niewielką część najważniejszych dzieł. Mimo wszystko wystarczają one, aby wykazał, że masowych mordów nie dokonują sadystyczni maniacy ani bezosobowi biurokraci, zgodnie z hipotezą banalności zła. Prowadzą je członkowie organizacji, zarządzający danymi realiami i znajdujący konkretne rozwiązania, przy czym potworności nie przeszkadzają im w procesie decyzyjnym. Implikacje praktyczne: autorzy również dowodzą, że ludobójstwa nie można badać poza dziedziną historiografii, gdyż prowadziłoby to do wszelkiego rodzaju głęboko błędnych wniosków, nawet jeżeli teoretycznie rozważają je wybitni uczeni, tacy jak Arendt i Bauman. Oryginalność: w artykule obalono niektóre szeroko rozpowszechnione teorie ludobójstwa, w tym tezy adiaforyzacji i banalności zła. (abstrakt oryginalny)