Analiza problemu gwarancji ubezpieczeniowych jako instrumentów ochrony ekonomicznej przedsiębiorstw sektora budownictwa prowadzi do kilku istotnych wniosków. Po pierwsze, instrumenty finansowe typu gwarancje ubezpieczeniowe, umożliwiające pozyskiwanie i obsługę nowych umów, będą bardzo pożądane na rynku budownictwa i będą często wykorzystywane. Tym razem jednak gwarancje będą umożliwiać rozwój i zwiększanie zysków nie tylko z powodu braku alternatyw i niejednokrotnie szukania przez wykonawców ostatniej deski ratunku umożliwiającej im przetrwanie, ale również w związku z nadchodzącym dynamicznym rozwojem sektora budownictwa, wynikającym m.in. z naszej obecność w Unii Europejskiej i napływu funduszy unijnych, czyli większą liczbą przetargów i realizowanych umów.. Po drugie, gwarancje ubezpieczeniowe będą instrumentem coraz częściej wykorzystywanym przez firmy budowlane do poprawy bieżącego wyniku finansowego przedsiębiorstwa z naciskiem na płynność, gdyż mimo spadających stóp procentowych, są one ciągle bardzo atrakcyjnym instrumentem finansowym, właściwie bezkonkurencyjnym, zarówno ze względu na oprocentowanie, jak i blokowanie zdolności kredytowej. Po trzecie wreszcie, gwarancje ubezpieczeniowe mogą być w dalszym ciągu dobrym źródłem zarobku dla ubezpieczycieli, którzy jednak powinni zachować czujność, mimo poprawy sytuacji w gospodarce, gdyż rynek budownictwa nie został jeszcze do końca oczyszczony z nieuczciwych firm będących potencjalnym zagrożeniem nie tylko ze względu na swój standing finansowy, ale także bardzo niebezpieczne praktyki zaniżania cen poniżej progu opłacalności. Nie oznacza to, że należy zaprzestać działalności w tym zakresie i zupełnie unikać wydawania gwarancji, gdyż mogłoby się to okazać metodą nieproduktywną, paraliżującą aktywność gospodarczą [Monkiewicz 2000, s. 44]. Jeżeli więc dany ubezpieczyciel decyduje się na udzielanie gwarancji, to powinien to robić przede wszystkim według wcześniej opisanych standardów i w żadnym wypadku nie traktować tych produktów jako źródła szybkiego zarobku albo "łatania dziury" w przypisie składki. Bardziej racjonalne jest ostrożne rozwijanie tej działalności z ciągłym monitoringiem sytuacji w sektorze gospodarki, do którego adresowane są wydawane gwarancje, z jak największym rozproszeniem ryzyka, głównie poprzez nieudzielanie ogromnych pojedynczych gwarancji, a koncentrowanie się na większej liczbie mniejszych gwarancji, zwłaszcza jeżeli mamy do czynienia z małą firmą ubezpieczeniową i brakiem (albo ograniczeniem) reasekuracji ryzyk finansowych. Nigdy też "interesy" pozostałych ubezpieczeń majątkowych nie mogą wywierać nacisku na wydawanie gwarancji w przypadkach, w których nie powinno to mieć miejsca. (fragment tekstu)