Manipulacja instrumentami finansowymi to niezwykle groźne i niebezpieczne zjawisko zarówno na poziomie mikro-, jak i makroekonomicznym, występujące na rynkach finansowych z wielu powodów. W skutek tego rodzaju działań traci wielu, zyskuje natomiast nieliczna garstka, zazwyczaj zamożnych inwestorów, oszustów finansowych, spekulantów bądź przestępców w tzw. białych kołnierzykach. Na transakcjach manipulacyjnych tracą zatem nie tylko pojedynczy akcjonariusze lub inwestorzy indywidualni, ale także, a może przede wszystkim uczciwe spółki, których akcje volens nolens stają się przedmiotem przestępstwa. Zostają narażone na straty, spadek wartości, wrogie przejęcia czy brak zaufania w oczach przyszłych i obecnych inwestorów. Do ofiar negatywnych skutków patologii, jaką jest manipulacja instrumentami finansowymi należy zaliczyć także pozostałych uczestników rynku finansowego z wszelkimi instytucjami finansowymi i państwem na czele. Manipulacja na rynkach finansowych nie jest zjawiskiem nowym, do tej pory niespotykanym. Towarzyszy ona społeczeństwom od momentu otwarcia jednej z pierwszych giełd papierów wartościowych na świecie, a więc od początku obrotu instrumentami finansowymi na rynku giełdowym. Pierwsze próby oszustw finansowych o charakterze manipulacyjnym odnotowuje się już w XVII w. w Holandii, na amsterdamskiej giełdzie papierów wartościowych de facto jednej z pierwszych i najstarszych giełd na świecie m.in. za sprawą tzw. gorączki tulipanowej w latach 1636-1637, polegającej na spekulacji nasionami tulipanów traktowanych analogicznie jak dzisiejsze kontrakty terminowe, w celu osiągnięcia ponad przeciętnych zysków. Innym przykładem, poruszającym próby zjawiska manipulacji rynkiem finansowym, były systematyczne defraudacje w Królewskiej Kompanii Afrykańskiej i Kompanii Wschodnioindyjskiej, popełnione przez insiderów, którzy za pomocą kontraktów z kontrolowanymi przez siebie spółkami zagarnęli zyski udziałowcom. Przykładami bliższymi naszym czasom są zakrojone na dużą skalę skandale giełdowe z manipulacją instrumentami finansowymi w tle oraz w związku z fałszowaniem sprawozdań finansowych, szczególnie na przełomie XX i XXI w., za sprawą, takich spółek jak Enron, Xerox, Worldcom czy Adelphia lub ImClone. Skoro zatem z manipulacją mamy do czynienia już od początków istnienia instrumentów finansowych oraz ich obrotu na rynkach regulowanych, naturalne wydaje się więc pytanie o aktualność problemu oraz narzędzia przeciwdziałania temu negatywnemu zjawisku. Celem artykułu jest próba odpowiedzi na postawione pytanie poprzez szczegółową analizę technik wykorzystywanych przez nieuczciwych graczy, metod walki z nadużyciami rynku finansowego oferowanych przez instytucje prywatne, w tym roli audytu śledczego w zwalczaniu i wykrywaniu oszustw finansowych przy wykorzystaniu instrumentów finansowych. (fragment tekstu)