Niniejszy artykuł stanowi próbę określania ekonomicznych konsekwencji, jakie niesie ze sobą wirtualizacja książek. Podjęto tu problemem upowszechniania się książek elektronicznych, czyli e-booków, oraz implikacji, jakie ten fakt wywołuje po stronie konsumentów i producentów. Realizacji tego celu towarzyszy hipoteza głosząca, że wirtualizacja prowadzi do wypierania tradycyjnych dóbr informacyjnych, w tym mających fizyczną postać książek. Obszarem badawczym jest branża wydawnicza, której globalna wartość szacowana jest na 151 mld dol. Przy tak dużej wartości branży zmiany w formie książek prowadzą do dalekosiężnych reperkusji na rynkach pobocznych i w branżach powiązanych, związanych z ich czynnikami produkcji. Rozważona zmiana polega na wirtualizacji książek, co oznacza rozdzielenie nośnika treści od czytnika. Oznacza to również rozdzielenie procesu produkcji na dwa oddzielne dotyczące nośnika, właściwego e-booka oraz czytnika, czyli urządzenia do jego odtwarzania. Jest to model produkcyjny, który jak dotąd był wykorzystywany w stosunku do innych dóbr informacyjnych, głównie muzyki i filmów. Aby zmiany były możliwe, zarówno konsumenci, jak i producenci muszą uznać, że wybór książek elektronicznych jest dla nich bardziej korzystny. W artykule rozważania przeprowadzono na dwóch płaszczyznach, odpowiadających dwóm stronom rynku. W celu wyjaśnienia zachowań konsumentów przeprowadzono analizę kosztów rozpatrującą przyczyny "przerzucenia się" z konsumpcji książek tradycyjnych na e-booki. Polegało to na zestawieniu kosztów konsumpcji książek tradycyjnych i e-booków, co pozwala na wyznaczenie punktu obojętności, po przekroczeniu którego konsumpcja tych drugich jest bardziej korzystna. W odniesieniu do drugiej strony rynku, którą tworzą producenci (a w zasadzie reproducenci) książek elektronicznych, rozważania powiązano z cechami charakterystycznymi procesu produkcji dóbr informacyjnych. Pozwoliło to na ukazanie korzyści wynikających z faktu, że koszty krańcowe reprodukcji e-booków są bardzo niskie, bliskie zeru, co jest właściwe dla dóbr informacyjnych, a ulega wzmocnieniu w procesie wirtualizacji (koszty krańcowe coraz bardziej zbliżają się do zera). Przedstawienie natury procesu produkcji książek elektronicznych i ich redystrybucji za pośrednictwem Internetu pozwoliło dostrzec redukcję podmiotów w łańcuchu dostaw branży wydawniczej. Dla ukazania wielkości korzyści wynikających ze skrócenia łańcucha dostaw przeanalizowano, jak kształtują się ceny książek tradycyjnych i elektronicznych. Posłużono się tu danymi z księgarni internetowych Amazon.com i empik.com. Na drodze analizy porównawczej stwierdzono, że różnice cenowe na amerykańskim rynku książek nie są diametralne między segmentem książek tradycyjnych i e-booków, wynoszą maksymalnie kilkanaście procent. W Polsce sięgają natomiast około 34%, co związane jest zapewne ze stadium rozwoju, na jakim znajduje się polski rynek. Zestawienie dociekań na obu płaszczyznach pozwoliło wnioskować, że zarówno dla konsumentów, jak i dla producentów rozwój segmentu e-booków może być bardziej korzystny. W przeprowadzonych analizach abstrahowano od czynników instytucjonalnych. Z tego względu pod koniec rozważań zaakcentowano kwestie problemowe związane z czynnikami kulturowymi, pozarynkowym obrotem e-bookami oraz korzyściami i kosztami społecznymi. W zakończeniu wysnuto wnioski co do potencjalnego wyparcia książek tradycyjnych przez elektroniczne. Należy domniemywać, że o ile wystąpią warunki przewidziane w artykule, ekspansja segmentu e-booków będzie postępować. Jednak kwestie problemowe będą działały jak ogranicznik, który nie pozwoli na całkowite wyparcie tradycyjnych książek.(abstrakt oryginalny)