Ocena odpowiedniego poziomu odpisów aktualizacyjnych nie jest pozbawiona subiektywizmu. W przypadku, gdy wysokość rezerw nie odpowiada poziomowi ryzyka rzeczywiście ponoszonego przez bank, zarząd banku może zdecydować o utworzeniu rezerw celowych w wysokości przekraczającej minimalny poziom określony w przepisach, klasyfikując należności kredytowe bardziej restrykcyjnie. Zależy to od tego, czy zarząd skupia się na wzroście rentowności, czy na bezpieczeństwie funkcjonowania. Trzeba tu podkreślić, że standard MSR uniemożliwia utworzenie rezerw z wyprzedzeniem w okresie dobrej koniunktury, na ewentualne pokrycie strat w okresie dekoniunktury czy spowolnienia gospodarczego. Odpisy na utratę wartości można bowiem tworzyć dopiero, gdy istnieje przesłanka utraty wartości. W krótkim okresie bank komercyjny może sterować wysokością wyniku finansowego poprzez zaniżanie/zawyżanie wysokości utworzonych rezerw na należności kredytowe, w zależności od celu, który chce osiągnąć, a może nim być np. minimalizacja obciążeń podatkowych, utrzymanie na możliwie niskim poziomie wypłat z zysku albo wręcz podkreślenie osiągnięć kadry zarządzającej w celu usprawiedliwienia zwiększenia wynagrodzeń, wyeliminowanie przypadkowych fluktuacji wyniku finansowego (ang.income smoothing properties of loan loss provisioning) i pokazanie go w wysokości oczekiwanej przez rynek, ograniczenie wysokości wyniku finansowego poprzez zwiększenie kosztów (np. aktualizacja wartości należności kredytowych z tytułu utraty wartości i odpisanie należności uznanych za nieściągalne), łagodzenie skutków finansowych błędnych decyzji banku o charakterze finansowym, poprawa rentowności przed "wypuszczeniem" na rynek nowej emisji akcji albo w celu poprawienia wiarygodności kredytowej (fragment tekstu)