Ograniczanie wyników
Czasopisma help
Autorzy help
Lata help
Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 122

Liczba wyników na stronie
first rewind previous Strona / 7 next fast forward last
Wyniki wyszukiwania
Wyszukiwano:
w słowach kluczowych:  Umowa
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
first rewind previous Strona / 7 next fast forward last
Przedmiotem niniejszego artykułu jest forma umowy zbycia udziału, jego części, części ułamkowej, jak również zastawienia (użytkowani) udziału. W pierwszej części autor wskazuje, że transakcja ta powinna być dokonana w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi i podaje sposób zachowania tej formy. W drugiej części artykułu autor skupia się na problematycznych kwestia związanych z formą powyższej transakcji. Analizuje zwłaszcza kwestię formy umowy darowizny udziałów, podkreślając problematykę relacji pomiędzy art. 180 KSH a 890 KC.(abstrakt oryginalny)
Przedmiotem artykułu uczyniono próbę odpowiedzi na pytanie czy umowa o zarządzanie nieruchomością jest umową stypizowaną. Tak zakreślony przedmiot badań wymagał po pierwsze zwięzłego nawiązania do problematyki typologii umów. W dalszej kolejności, przy uwzględnieniu zmieniających się regulacji prawnych, przedstawione zostały poglądy doktryny dotyczące kwalifikacji umowy o zarządzanie nieruchomością. W następnej części artykułu poczynione zostały analizy umożliwiające dokonanie kwalifikacji tej umowy w świetle obowiązującego stanu prawnego. Pozwoliły one na uznanie, że umowy o zarządzanie nieruchomością nie można określić jako umowy nazwanej. W klasyfikacji dychotomicznej przyjmowanej w najnowszej literaturze umowa ta powinna zostać zakwalifikowana jako umowa nienazwana. Przyjmując natomiast wyróżnienie wśród typologii umów - umów mieszanych, należałoby określić taką umowę jako umowę mieszaną. (abstrakt oryginalny)
Przedmiotem niniejszego artykułu są podstawy powództwa o uchylenie uchwały zgromadzenia spółki kapitałowej, przy czym autor ogranicza się do ich określenia, pomijając ich merytoryczną treść. W pierwszej części artykułu autor przedstawia cztery różne stanowiska w przedmiocie podstaw powództwa. W części drugiej przytoczono najnowsze orzeczenie SN z 10 marca 2016 r., którego przedmiotem są właśnie podstawy powództwa o uchylenie uchwały. W trzeciej części autor prezentuje swoje własne stanowisko, poddając w wątpliwość pogląd przyjęty przez SN, a opowiadając się za samodzielnym charakterem podstawy powództwa z art. 249 § 1 (422 § 1) Ksh w postaci sprzeczności uchwały z umową (statutem).(abstrakt oryginalny)
Przedmiotem artykułu jest analiza wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-235/21. W wyroku tym orzeczono, że w pewnych sytuacjach zawarta umowa może zostać uznana za fakturę w rozumieniu art. 203 dyrektywy Rady 2006/112/WE z 28.11.2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej. Autor stara się określić, jakie konkretne cechy musi mieć taka umowa, by mogła zostać uznana za fakturę. W świetle przeprowadzonej analizy za fakturę może zostać uznana umowa, z której wynika, że została dokonana czynność podlegająca opodatkowaniu, to zaś kryterium może spełnić jedynie umowa dotycząca przeniesienia własności rzeczy. Musi z niej również wynikać, że obie jej strony są podatnikami podatku od wartości dodanej, a ponadto musi ona określać kwotę podatku oraz stawkę podatku. Przy tym ta ostatnia może zostać wywiedziona z umowy w sposób pośredni. W końcu, nawet jeśli umowa spełnia powyższe warunki, nie będzie można jej uznać za fakturę, jeśli po jej zawarciu dostawca towaru wystawi fakturę.(abstrakt oryginalny)
Problem zakresu dopuszczalności i skutków zastrzegania umownych terminów zawitych (sensu stricto) do dochodzenia roszczeń majątkowych rodzi liczne kontrowersje. W polskiej praktyce kontraktowej w zakresie realizacji inwestycji infrastrukturalnych powszechnie stosowany jest wzorzec umowy FIDIC, którego elementem jest klauzula zastrzegająca (według jednej z możliwych interpretacji) właśnie umowny termin zawity w rozumieniu ścisłym (klauzula 20.1 FIDIC). Jest to zarazem klauzula budząca w ramach tego wzorca umowy bodaj najwięcej wątpliwości, a jej wpływ na praktykę rozstrzygania sporów sądowych i arbitrażowych dotyczących inwestycji budowlanych w Polsce jest trudny do przecenienia. Celem niniejszego artykułu jest kompleksowa ocena charakteru prawnego, funkcji oraz skutków zastosowania wspomnianej klauzuli na tle problematyki umownych terminów zawitych.(abstrakt oryginalny)
Prosta spółka akcyjna jest stosunkowo nową instytucją polskiego prawa, a równocześnie budzącą spore wątpliwości jeszcze na etapie prac legislacyjnych. Jednocześnie upływ przeszło roku od dnia jej wprowadzenia do polskiego systemu prawnego pozwala na podjęcie pierwszej próby oceny, czy sprawdziła się ona w praktyce i czy podniesione zastrzeżenia okazały się słuszne. Zawarta w artykule analiza wskazuje, iż spółka ta trafiła w pewne oczekiwania przedsiębiorców, gdyż stosunkowo szybko zdobyła popularność. Jednocześnie przedsiębiorcy, inaczej niż zakładano, traktują tę spółkę jako formę uniwersalną, nieukierunkowaną na podmioty innowacyjne.(abstrakt oryginalny)
Wyrok uznający powództwo w ramach postępowania w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone, od chwili wpisania do rejestru klauzul niedozwolonych, ma skutek wobec osób trzecich. W nauce i orzecznictwie pojawiły się spory dotyczące ujmowania granic podmiotowych i przedmiotowych rozszerzonej skuteczności orzeczenia. Zgodnie uznaje się, że skutek rozciąga się na wszystkich konsumentów, którzy mogliby zawrzeć umowę zawierającą wzorzec z postanowieniem uznanym za niedozwolone. Rozbieżności pojawiają się przy analizie zagadnienia skuteczności wyroku w stosunku do przedsiębiorców nie będących stroną postępowania. Według części doktryny nieuzasadnionym celowościowo jest ograniczanie skuteczności orzeczenia wyłącznie do pozwanego. W konsekwencji, inni przedsiębiorcy są obowiązani zaprzestać stosowania postanowienia uznanego za niedozwolone. Zwolennicy wąskiego ujęcia rozszerzonej prawomocności materialnej sprzeciwiają się takiej interpretacji, gdyż naruszałoby to konstytucyjne prawo do obrony. Wyrok powinien wiązać jedynie pozwanego przedsiębiorcę. Zagadnienie nie jest również jednolicie ujmowane przez sądy. Od chwili wprowadzenia kontroli abstrakcyjnej wzorca umowy do Kodeksu wykształciła się niejednolita linia orzecznicza w tym zakresie. Z tego względu istnieje konieczność dokonania szczegółowej analizy zagadnienia oraz sprowokowania naukowej dyskusji w temacie.(abstrakt oryginalny)
Umowy o dostępie telekomunikacyjnym, określane też jako umowy dostępowe, mają istotne znaczenie dla rozpoczynania i prowadzenia działalności w sektorze telekomunikacyjnym. Obejmują one różne rodzaje stosunków prawnych, co stanowi konsekwencję ustawowej definicji dostępu telekomunikacyjnego, który obejmuje świadczenia umożliwiające korzystanie z infrastruktury danego operatora przez innego przedsiębiorcę telekomunikacyjnego. Umowy dostępowe zawierają warunki zapewniania dostępu telekomunikacyjnego oraz związanej z tym współpracy przedsiębiorców. Są one zawierane w obrocie profesjonalnym to znaczy pomiędzy przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi. Umowy dostępowe ze względu na swoje istotne znaczenie dla działalności w sektorze telekomunikacyjnym objęte są obowiązkiem kontraktowania. Obowiązek ten jest jednym z instrumentów służących regulowaniu sektora telekomunikacyjnego przez państwo. Polskie regulacje dotyczące dochodzenia zawarcia umowy dostępowej w pewnym zakresie realizują założenia wytyczone przez prawodawcę unijnego. Poważne wątpliwości wszakże wzbudza to, jak dopuszczenie do alternatywnego dochodzenia roszczeń o zawarcie umowy dostępowej przed organem administracji albo sądem powszechnym mogłoby funkcjonować w prawie polskim. Wątpliwym wydaje się czy poddanie omawianych tu spraw sądom powszechnym zapewniłoby ich sprawne rozstrzyganie oraz byłoby bardziej korzystne zarówno dla działalności przedsiębiorców telekomunikacyjnych, jak i rozwoju rynku telekomunikacyjnego.(abstrakt oryginalny)
Celem artykułu jest ukazanie znaczenia instytucji umownego i ustawowego prawa odstąpienia od umowy dla współczesnego obrotu gospodarczego. Skupiono się na przepisach Kodeksu cywilnego dotyczących powstania, wykonania oraz skutków odstąpienia. Przytoczono argumenty przemawiające za kwalifikacją art. 492 k.c., jako stanowiącego modyfikację ustawowego prawa odstąpienia. Stwierdzono także, że nie jest dopuszczalne zastrzeżenie umownego prawa odstąpienia w umowie przenoszącej prawo własności nieruchomości. Ponadto przedstawiono kodeksowe rozwiązania w zakresie odstąpienia od umowy przyjęte w Republice Czeskiej i porównano je z polskimi.(abstrakt oryginalny)
Przedmiotem artykułu są nowe regulacje prawa umów budowlanych wprowadzone w niemieckim kodeksie cywilnym 1.01.2018 r., dotyczące umowy o roboty budowlane, konsumenckiej umowy o roboty budowlane oraz umowy deweloperskiej. Przedstawiono różne typy umów o roboty budowlane występujące w praktyce. Uwzględniono znowelizowane VOB/B 2016 (Verdingungsordnung für Bauleistungen. Teil B). Szczególny nacisk został położony na prawa i obowiązki stron, charakter prawny umów oraz odpowiedzialność za wady świadczenia budowlanego. Artykuł ma istotne znaczenie dla polskich wykonawców budowlanych pracujących w Niemczech.(abstrakt oryginalny)
Prawo odstąpienia od umowy o dzieło (a także umowy o roboty budowlane) z powodu antycypowanego niedochowania terminu ukończenia dzieła (art. 635 w zw. z art. 656 § 1 k.c.) stanowi wyjątkowe sankcyjne uprawnienie wierzyciela. Jego aktualny kształt, na który w istotnej części wpłynęły dominujące poglądy doktryny i judykatury, jest coraz trudniejszy do pogodzenia z przyjętym w Kodeksie cywilnym systemem sankcji za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umów wzajemnych. Niniejsze opracowanie (podzielone na dwie części) stanowi pogłębioną analizę funkcji, przesłanek i skutków wykonania tego prawa odstąpienia z uwzględnieniem jego dostrzegalnych mankamentów legislacyjnych (mających swoje przyczyny historyczne) oraz relacji wobec aktualnych tendencji rozwoju prawa cywilnego w UE w zakresie instrumentów prawnych wynikających z koncepcji anticipatory breach of contract.(abstrakt oryginalny)
Stosowanie wskaźników referencyjnych na terytorium Unii Europejskiej wymaga zawarcia umowy o stosowanie z administratorem wybranego wskaźnika. Wynika to z określonego w rozporządzeniu BMR monopolu administratorów na decydowanie o zasadach opracowywania, publikowania i udostępniania wskaźników oraz praktyki zobowiązywania użytkowników w regulaminach wskaźników do zawarcia tej umowy. Na umowę składają się zazwyczaj co najmniej dwie licencje - na stosowanie wskaźnika w rozumieniu BMR oraz na korzystanie z tych wskaźników w związku z ich ochroną w ramach reżimów praw własności intelektualnej. Umowa o stosowanie jest umową nienazwaną o charakterze wzajemnym, typem przypominającą umowę licencyjną. Może być zawarta na czas określony bądź nieokreślony. Najczęściej licencje są także niewyłączne, nieograniczone terytorialnie i odpłatne, choć oczywiście można wyobrazić sobie odrębności w tej kwestii. Stosowanie lub korzystanie ze wskaźników referencyjnych poza umową o stosowanie wskaźników może wiązać się z odpowiedzialnością prawną.(abstrakt oryginalny)
W ostatnim czasie bardzo popularnym sposobem pozyskiwania dodatkowego kapitału przez producentów elektronicznej rozrywki jest stosowanie w strukturze gry lub powiązanej z nią platformie mechanizmu mikrotransakcji w postaci loot box. Ze względu na różny model powiązania losowego wyniku loot box z samą grą (np. pay-for-win), a także negatywny wpływ na niepełnoletnich użytkowników gier komputerowych niekotrolujących wydatków na loot box oraz wymierność majątkową niektórych treści cyfrowych, pojawiły się głosy uznające tę konstrukcję za grę hazardową. Celem niniejszej publikacji jest próba kwalifikacji prawnej loot box i ustalenia granicy pomiędzy umowami aleatoryjnymi oraz grami hazardowymi podlegającymi reglamentacji prawnej. Nie podlega bowiem wątpliwości, że konstrukcja loot box wpisuje się w szerszy problem umów losowych.(abstrakt oryginalny)
14
Content available remote O potrzebie różnorodności w prawie pracy
75%
Panuje przekonanie, że skoro prawo pracy ma chronić pracownika, to ze swojej istoty wymaga ograniczeń. Zasada swobody umów powinna być zatem limitowana. W przeciwnym bowiem wypadku dojdzie do naruszenia systemu prawa pracy. Stąd tylko krok do stwierdzenia, że wolność w prawie pracy może stanowić zagrożenie dla realizacji podstawowej funkcji w prawie pracy. Innymi słowy, im większy uniformizm, czyli jednolitość instytucji, tym większa pewność skuteczności działania funkcji ochronnej prawa pracy. Tymczasem funkcja ochrony pracownika nie może i nie powinna stanowić bariery dla rozwoju prawa pracy. Prawo pracy XXI wieku wymaga różnorodności. Tylko dzięki nowym formom zatrudnienia i organizacji pracy oraz elastyczności można sprostać wyzwaniom rynku pracy. (abstrakt oryginalny)
Autor formułuje kilka dyrektyw właściwej redakcji ogólnych warunków ubezpieczenia, dzięki którym ubezpieczyciele mogą zapewnić swojej ofercie rynkowej lepszą jakość i zgodność z obowiązującym prawem przy jednoczesnym jak najpełniejszym wykorzystaniu wszelkich możliwości kształtowania kontraktu ubezpieczeniowego, jakie prawo to stwarza. Omówiono kwestie: kształtowania w treści ogólnych warunków ubezpieczenia praw i obowiązków stron umowy w sposób odbiegający od bezwzględnie obowiązujących przepisów ustaw, przenoszenia regulacji ustawowych do treści warunków ubezpieczenia, priorytetu umowy indywidualnej względem wzorca, ram czasowych regulacji ogólnych warunków ubezpieczenia, ujmowania w treści wzorca wszystkich elementów uznanych przez ustawodawcę za konieczne oraz zrozumiałości i jednoznaczności zapisów zawartych w ogólnych warunkach ubezpieczenia. (abstrakt oryginalny)
Celem artykułu jest analiza problemu formy wymaganej dla umowy o przejęcie praw i obowiązków jednej ze stron stosunku obligacyjnego przez podmiot trzeci, uznawanej w naszym systemie prawnym za umowę nienazwaną, znanej szerzej w obcych ustawodawstwach (Vertragsübernahme, transfer of contract, cession de contract). Zagadnienie to rozważane jest z uwzględnieniem różnych możliwych konfiguracji podmiotowych tej umowy, a także różnej natury prawnej przejmowanych praw i obowiązków. Problem ten nie był dotąd przedmiotem pogłębionych rozważań w polskim piśmiennictwie. Zdaniem autora umowę przejęcia praw i obowiązków jednej ze stron stosunku zobowiązaniowego należy zgodnie z teorią jedności kwalifikować jako jednorodną czynność prawną, nie zaś jako złożenie dwóch odrębnych (samodzielnych) czynności cesji wierzytelności (art. 509 k.c.) i przejęcia długu (teoria podziału). Wymaga ona zatem dochowania formy pisemnej pod rygorem nieważności. Wymóg ten odnoszony do całej umowy wynika z art. 522 zd. 1 k.c., przy czym wyczerpuje zarazem łagodniejsze wymogi formalne przewidziane dla cesji wierzytelności (art. 511 k.c.). W artykule autor odnosi się również do zagadnienia, czy do formy analizowanej umowy znajduje zastosowanie art. 77 § 1 k.c. oraz pactum de forma odnosząca się do czynności zmian treści umowy (art. 76 zd. 1 k.c.). (abstrakt oryginalny)
Od kilkunastu lat daje się zauważyć większe zainteresowanie nauki polskiej pozycją prawną odbiorcy przesyłki w umowie przewozu1. Dostrzegając znaczenie opracowań tego zagadnienia na potrzeby praktyki, zgłaszam kilka uwag w zakresie teoretycznego uzasadnienia uprawnień odbiorcy wywodzonych z umowy przewozu2. Zmiana unormowania w zakresie stosunków przewozowych skłania dodatkowo do podjęcia tego tematu3. Zagadnienie to uznane zostało w literaturze przedmiotu jako jedno z bardziej skomplikowanych. Umowa przewozu stanowi zazwyczaj ostatni etap wykonania innego zobowiązania, stąd odbiorca przesyłki występuje w podwójnej nie jako roli: jest stroną np. umowy sprzedaży lub dostawy, której wykonanie wymaga m. in. przewiezienia rzeczy; jednocześnie odbiorca winien być wyposażony w środki prawne, które pozwolą mu wyegzekwować przesyłkę od przewoźnika. Pozycja prawna odbiorcy jest zatem podwójnie uwarunkowana. Przesądza o niej treść stosunku prawnego łączącego odbiorcę z wysyłającym, z drugiej zaś strony wiele elementów treści umowy przewozu limituje działanie odbiorcy. W tej prostej, zdawałoby się, zależności skupiają się zasadnicze problemy omawianego zagadnienia. (fragment tekstu)
Wskutek wprowadzenia przepisów ustawy o sprzedaży konsumenckiej sprzedawca został obciążony dodatkową, obok rękojmi, odpowiedzialnością za jakość rzeczy świadczonej przy sprzedaży – odpowiedzialnością za niezgodność towaru z umową. Odpowiedzialność tę sprzedawca ponosi wobec kupującego w ramach umowy sprzedaży konsumenckiej, ale nie w obrocie konsumenckim. Taki wniosek wynika z różnicy pomiędzy brzmieniem art. 221 k.c., definiującym konsumenta, a kupującym – stroną sprzedaży konsumenckiej, gdyż nie każdy podmiot będący konsumentem w rozumieniu Kodeksu cywilnego będzie stroną umowy sprzedaży konsumenckiej. Sprzedaż konsumencka jest umową zawartą pomiędzy osobą fizyczną nabywającą rzecz ruchomą dla potrzeb osobistych (bez związku z działalnością zawodową lub gospodarczą) a sprzedawcą działającym w zakresie przedsiębiorstwa. Ograniczenia podmiotowo-przedmiotowe połączone z przesłankami zwalniającymi sprzedawcę z odpowiedzialności za niezgodność towaru z umową przesądzają o wąskim zakresie stosowania nowej regulacji. W sprzedaży konsumenckiej pojęcie niezgodność towaru z umową zastąpiło tradycyjne pojęcie wady. Jednakże analiza treści regulacji pozwala na wniosek, że dostosowanie prawa polskiego do standardów europejskich w zakresie pojęcia niezgodność towaru z umową mogłoby polegać na niewielkiej zmianie normatywnej definicji wady i uzupełnieniu przepisów dotyczących rękojmi o terminy załatwienia reklamacji bez potrzeby wprowadzania zupełnie nowej instytucji prawnej.(abstrakt oryginalny)
Umiejscowienie sprawy administracyjnej o zwrot dofinansowania na styku prawa publicznego i prawa prywatnego rodzi rozliczne wątpliwości praktyczne. W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego dominuje obecnie stanowisko ograniczające dokonywanie wykładni przez organy administracji publicznej umowy o dofinansowanie, jak i oświadczenia woli dotyczącego wypowiedzenia tej umowy, jeśli takowe oświadczenie zostało złożone przed wszczęciem postępowania o zwrot dofinansowania. W glosie do wyroku NSA z 28.05.2020 r., I GSK 1820/19, podjęto próbę wykazania, że w administracyjnym postępowaniu o zwrot środków może być konieczne dokonanie wykładni treści umowy przez organ administracji. W glosie podjęto także próbę krytyki stanowiska o konieczności podważenia w postępowaniu cywilnym oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy w przypadku wszczęcia postępowania o zwrot dofinansowania.(abstrakt oryginalny)
Franczyza jest coraz częściej stosowanym modelem biznesowym w Polsce. Rynek franczyzy w kraju jest rynkiem dojrzewającym, co oznacza, że liczba sieci franczyzowych i ich jednostek stale wzrasta. Rynek nie jest jeszcze przepełniony, jest na nim miejsce dla nowych przedsiębiorców, dzięki czemu zainteresowanie nim stale wzrasta. Artykuł zawiera dwie zasadnicze części. Pierwsza część została poświęcona ujęciu teoretycznemu pojęcia franczyzy. W szczególności przedstawiona została definicja franczyzy oraz jej podział i typy. Część druga skupia się na regulacjach franczyzy w Polsce. Omówiona została umowa franczyzowa i jej zawartość, a także przedstawiony został zakres działania Polskiego Związku Franczyzodawców. Podsumowanie artykułu poświęcone zostało analizie powstałemu w tym roku Kodeksowi Dobrych Praktyk dla Rynku Franczyzy, czyli polskiemu kodeksowi franczyzy. (abstrakt oryginalny)
first rewind previous Strona / 7 next fast forward last
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.