Potocznie uważa się, że cena stanowi pieniężne wyrażenie wartości towaru, przy czym podstawę wartości stanowię społecznie niezbędne nakłady pracy żywej i uprzedmiotowionej zużyte na jej wytworzenie. Na cenę wpływają jednak jeszcze inne uwarunkowania i zmienne, jak: cele społeczno-gospodarcze, ranga danej dziedziny w modelu konsumpcji bieżąca polityka gospodarcza, podaż, popyt. Nie możne mówić o cenie nie wskazując, że jej rola jest bardzo różna w zależności od długości okresów, w którym ją rozpatrujemy. W krótkim okresie uważana jest ona niemal za jedyny, skuteczny środek oddziaływania na relację zachodzącą między podążą i popytem. Niektórzy traktuję nawet cenę jako panaceum na równoważenie rynku. Efekt tak osiągnięty nie oznacza jednakże uzdrowienia rynku, gdyż na skutek zmian cen zmienia się jedynie skala globalnego popytu przy niezmienionych innych elementach rynku. Natomiast sam fakt zaistnienia konieczności zmiany cen stanowi sygnał bardziej długofalowy, implikujący działania przyszłe. Sygnał ten pozwala nam w długim czasie uzmysłowić potrzebę zmian warunków (inwestycje, zmiany organizacyjne itp.) w celu oddziaływania na podaż, co w istotny sposób zmienia powstałą wcześniej - na skutek zmiany cen - relację popytu i podaży. Okazuje się przeto, że w długim okresie cena przestaje być jedynym a staje się tylko jednym z wielu elementów oddziaływujących na poziom równowagi rynkowej, często już przy zupełnie innym poziomie zaspokojenia potrzeb konsumpcyjnych. Te różne role jakie odgrywa cena jako kategoria ekonomiczna są przyczynę różnorodności poglądów na jej istotę i zasady jej kształtowania. Trudność przyjęcia jednolitej koncepcji ceny dotyczy nie tylko zresztą całokształtu gospodarki, lecz także poszczególnych jej sfer. Celem rozważań zawartych w tym opracowaniu jest próba wskazania na różne punkty widzenia na rolę cen w turystyce. Niejednorodność gospodarki turystycznej co do przedmiotu i podmiotu (przeplatanie się na rynku dóbr i usług, a w ich łonie towarów stricte turystycznych i paraturystycznych, a także występowanie po stronie podaży przedsiębiorstw, zakładów i jednostek budżetowych) komplikuje jeszcze obraz kształtowania polityki cen. Dodatkowym utrudnieniem są także cechy rynku turystycznego, które czynię zeń dość swoistą enklawę wzajemnych oddziaływań między ceną, dochodem, popytem i podażą, oddziaływań często odmiennych od tych, jakie zachodzą na innych rynkach. (fragment tekstu)