Nowe uwarunkowania cywilizacyjne spowodowały, że "praca i kapitał - centralne wyznaczniki rozwoju w społeczeństwie przemysłowym - zostały zastąpione przez informację i wiedzę. Teoria wartości pracy ludzkiej została zastąpiona przez teorię wartości wiedzy. To wiedza, a nie praca jest źródłem bogactwa". Alvin i Heidi Tofflerowie uważają, że stosowanie wiedzy przez firmy doprowadzi do ich wysokiego zintelektualizowania, wykorzystywanie wiedzy w praktyce zmniejszy zapotrzebowanie na kapitał pieniężny, który zostanie zastąpiony przez kapitał ludzki. Podkreślają, że "wiedza staje się uniwersalnym substytutem wszystkich zasobów: kluczowym zasobem rozwiniętej gospodarki". Aby sprostać globalnej konkurencji w dzisiejszych czasach, przedsiębiorstwa stają się organizacjami otwartymi na wiedzę. Powszechna jest opinia, że szanse będą miały te przedsiębiorstwa, które posiadają zdolność "właściwego wykorzystania umiejętności pracowników, wychodzenia poza dotychczasowe ograniczenia, tworzenia warunków do zmian i szybkiego uczenia się". Współczesna organizacja potrzebuje bowiem przede wszystkim ludzi, którzy posiadają zauważają istotne zmiany dotyczące kompetencji pracowników, przewidują, że w przyszłości pracownik będzie musiał w większym stopniu polegać na sobie, podnosić poziom swoich umiejętności oraz być gotowy w każdej chwili przekwalifikować się. Będzie zwiększało się zapotrzebowanie na pracowników krytycznych, kreatywnych, umiejących szybko przetwarzać duże ilości informacji, gotowych do rozwoju potencjału intelektualnego, o wysokim poziomie inteligencji, zdolnych do samodzielnej i odpowiedzialnej pracy, dającej możliwość wykorzystania wszystkich swoich atutów, chcących i umiejących podejmować samodzielne decyzje, poszukujących w pracy głębszego sensu oraz otwartych na proces kształcenia. Aby sprostać tym wymaganiom, poziom kapitału intelektualnego pracownika powinien być wysoki i bezustannie podnoszony. By oczekiwania w tym zakresie były realne, na miarę możliwości konkretnej osoby należy znać czynniki determinujące możliwy przez nią do uzyskania poziom kapitału intelektualnego. Szczególne znaczenie mają tu wrodzone predyspozycje intelektualne człowieka, które można określić, opierając się na koncepcji stałych indywidualnych cech osobowości człowieka. Znajomość tych cech wydaje się być nieodzowna, gdyż zarządzanie zasobami ludzkimi ukierunkowane na te cechy może polepszyć funkcjonowanie przedsiębiorstw. (fragment tekstu)