Ograniczanie wyników
Czasopisma help
Autorzy help
Lata help
Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 58

Liczba wyników na stronie
first rewind previous Strona / 3 next fast forward last
Wyniki wyszukiwania
Wyszukiwano:
w słowach kluczowych:  Ryzyko papierów wartościowych
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
first rewind previous Strona / 3 next fast forward last
W niniejszej pracy autorzy dowodzą, że ryzyko portfela P jest mniejszą z liczb stanowiących odpowiednio maksymalne ryzyko oraz maksymalny kwadrat zysku akcji wchodzących w skład danego portfela niekoniecznie optymalnego> oszacowanie to jest możliwe do ustalenia przed przystąpieniem do obliczeń związanych z wyznaczeniem wektora stanowiącego dany portfel, np. portfel P. (abstrakt oryginalny)
Rosnące zainteresowanie alternatywnymi wobec depozytów bankowych formami lokowania oszczędności pobudziło zainteresowanie ofertami funduszy inwestycyjnych, przede wszystkim otwartych. Od 2000 r. aktywa funduszy wzrosły kilkunastokrotnie, stanowiąc coraz większy odsetek lokat sektora niefinansowego. Z punktu widzenia klientów funduszy problemem staje się wybór właściwej oferty, uwzględniającej ich skłonności do ponoszenia ryzyka oraz zdolność do efektywnego wykorzystywania koniunktury rynkowej przez zarządzających portfelami funduszy. Pierwszy aspekt skutkuje lokowaniem oszczędności w jednostkach funduszy deklarujących określony skład swojego portfela - od akcyjnych, poprzez zrównoważone, kończąc na funduszach pieniężnych. Przedmiotem zainteresowania autorów niniejszej pracy jest przede wszystkim drugi aspekt, dlatego podjęto próbę odpowiedzi na pytanie: Czy zarządzający funduszami akcji potrafią aktywnie zarządzać aktywami, to znaczy czy podczas tendencji spadkowej panującej na rynku akcji starają się wybierać aktywa zyskowne, a podczas tendencji wzrostowej osiągają wyniki znacząco lepsze niż oferuje rynek? Warto zauważyć, że podstawowym kryterium wyboru funduszy, lansowanym przez prasę finansową oraz przez fundusze, jest procentowa zamiana jednostek uczestnictwa w różnych okresach. Najczęściej bierze się pod uwagę okres od kilku miesięcy do roku, jednak parametr ten nie odzwierciedla efektywności zarządzania, a już na pewno nie daje podstaw do przypuszczeń, jak będą się kształtować wartości jednostek uczestnictwa w czasach, gdy koniunktura na rynku zmieni się. Prezentowana praca jest próbą oceny jakości zarządzania aktywami funduszy akcyjnych z punktu widzenia dostosowywania ryzyka systematycznego funduszy do okresów wzrostu i spadku rynku. Badania dotyczyły dwóch okresów: lat 2001-2004 oraz lat 2005-2007. W pierwszym z nich mieliśmy do czynienia z rodzącą się hossą, a w drugim z jej schyłkiem.(fragment tekstu)
Niniejszy artykuł prezentuje zmiany w podejściu do mierzenia wahań cen polskich obligacji jednorocznych o oprocentowaniu zmiennym. Obligacje te są emitowane kwartalnie począwszy od czerwca 1992 r. Ich stopa procentowa jest obliczana jako skumulowana stopa inflacji powiększona o addytywną marżę. Okresem odniesienia jest rok kończący się na dwa miesiące przed datą wykupu. Niezależność wahań wskaźników inflacji i stóp procentowych na polskim rynku finansowym na przestrzeni krótkich okresów pozwala rozpatrywać te parametry w kategoriach dwóch niezależnych zmiennych mających wpływ na wartość jednorocznych obligacji. W rezultacie otrzymano i omówiono ryzyko stopy procentowej i inflacji obligacji.
W artykule przetestowano przydatność metody Value at Risk (VaR) do zabezpieczenia instytucji finansowej przed stratami z tytułu inwestycji obarczonych ryzykiem. Zbadano także, czy odstępstwa od założenia, że stopa zwrotu z instrumentu finansowego ma rozkład normalny mają wpływ na wynik metody VaR.
Przedmiotem artykułu jest konstruowanie na przykładzie portfela składającego się z trzech pakietów akcji optymalnego portfela papierów wartościowych.
Mechanizm rynkowy charakteryzujący gospodarkę wolnorynkową wymusza od podmiotów gospodarczych stosowanie zasad rachunku ekonomicznego. Przeprowadzanie analiz ekonomicznych jest warunkiem prawidłowego funkcjonowania przedsiębiorstw w warunkach konkurencji wolnorynkowej. Pewne elementy tego rachunku można również stosować do analizy inwestycji kapitałowych na giełdzie papierów wartościowych. Podstawowymi charakterystykami inwestycji kapitałowych są: stopa zwrotu z zainwestowanego kapitału oraz ryzyko. Pierwsza z nich rozumiana jest jako stosunek efektu (dochodu/straty) uzyskanego z danej inwestycji do poniesionych nakładów. W artykule przedstawiono teoretyczną wiedzę z zakresu stopy zysku oraz empiryczne obliczenia oparte na Warszawskim Indeksie Giełdowym. W części tej przedstawiono również sposób obliczania prawdopodobieństwa osiągnięcia założonej stopy zwrotu. Ryzyko związane jest z każdym przedsięwzięciem gospodarczym. Występuje ono również w przypadku inwestycji dokonywanych na giełdzie papierów wartościowych. W artykule przedstawiono klasyczne podejście do określania ryzyka papieru wartościowego, polegające na obliczeniu odchylenia standardowego. Jednak z punktu widzenia inwestora bardziej przydatna jest inna metoda obliczania ryzyka za pomocą semiodchylenia standardowego. Metoda ta uwzględnia niepożądane przez inwestora ujemne odchylenia stopy zwrotu od jej wartości oczekiwanej. (abstrakt oryginalny)
Autor przedstawia efektywną metodę pomiaru ryzyka w operacjach finansowych trwających określony odcinek czasu. Jej zastosowanie obejmuje rynek akcji, derywatów, walut i innych instrumentów finansowych. Odpowiada na pytanie, czy istnieje arbitraż, transakcja pozbawiona ryzyka.
W artykule przedstawiono podstawowe założenia teoretyczne związane z ograniczeniem ryzyka w inwestowaniu w papiery wartościowe. Autor wskazał również możliwości ich zastosowania na rozwijającym się rynku polskim. Wraz z upływem czasu zmienność stóp zwrotu na polskiej giełdzie ulega ciągłemu zmniejszeniu, co wskazuje na spadek ryzyka w inwestowaniu w rodzime papiery wartościowe. (fragment tekstu)
Inwestor, lokując swoje pieniądze w dany papier wartościowy, kieruje się oczekiwanym zyskiem, czyli wielkością przewidywanego wzrostu ceny danego waloru. Osoba inwestująca w dany papier wybierze go tylko wtedy, gdy będzie przewidywać, że jego cena wzrośnie w najbliższym czasie. Nie ma jednak metody doskonałej, która w pewny sposób szacuje zyski na przyszłość. W klasycznej teorii Markowitza przyjmuje się założenie, że przyszła stopa zysku może być w przybliżeniu określona za pomocą stóp zysku osiągniętych w przeszłości.(fragment tekstu)
W celu ograniczenia ryzyka inwestorzy budują efektywne portfele inwestycyjne, czyli lokują środki w akcje wielu różnych spółek giełdowych, poszukując takiego portfela, który przy danej stopie zwrotu posiadałby najniższe ryzyko, zaś dla danego poziomu ryzyka charakteryzowałby się najwyższą stopą zwrotu. W klasycznym modelu Markowitza za miarę ryzyka przyjmuje się wariancję stóp zwrotu z portfela. Wadą wariancji jest jednakowe traktowanie odchyleń ujemnych i dodatnich od średniej stopy zwrotu. W rzeczywistości odchylenia ujemne są niepożądane a dodatnie stwarzają możliwość większego zysku. Dla mierzenia tylko odchyleń ujemnych proponuje się tzw. semiwariancję, będącą modyfikacją wariancji. W pracy zaprezentowano metodę budowy portfeli efektywnych dla ryzyka mierzonego semiwariancją od założonej stopy zwrotu. Przeanalizowano różnice pomiędzy tak zbudowanymi portfelami , a wyznaczonymi zgodnie z klasycznym modelem Markowitza na przykładzie spółek notowanych na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Celem pracy jest przedstawienie własnej propozycji miary ryzyka papieru wartościowego. W dalszej części pracy zdefiniujemy zadanie decyzyjne określające optymalny i suboptymalny portfel. Propozycje teoretyczne zostaną zilustrowane badaniami empirycznymi. (fragment tekstu)
Autor omawia psychologiczne aspekty podejmowanych decyzji na giełdzie, porównując ryzyko i skutki błędnych wyborów do rozmaitych sytuacji życiowych. Postuluje, iż w razie porażki należy pogodzić się z poniesioną stratą i podjąć decyzję patrząc perspektywicznie w przyszłość.
W artykule zbadano własność zbioru minimalnego ryzyka odkrytą w 1964 roku przez W. Sharpe'a. (...) Własność zbioru minimalnego ryzyka można prześledzić na przykładzie portfela Elektrimu, BRE, Uniwersalu, biorąc pod uwagę dwuletnie dane tygodniowe od stycznia 1994 roku do stycznia 1996 roku. Poza tym przedstawiono wykorzystanie metody programowania liniowego o wyznaczania portfeli o określonych wagach, współczynnikach beta i zoptymalizowanym współczynniku beta całego portfela. (fragment tekstu)
Głównym celem badań było sprawdzenie, czy ryzyko dolnostronne jest wyceniane na GPW w Warszawie. Celem dodatkowym było przeanalizowanie kształtowania się parametrów w modelach wyceny aktywów kapitałowych w różnych fazach koniunktury giełdowej. Badania wykazały, że semiwariancja wywiera wyraźniejszy wpływ na wycenę aktywów kapitałowych w porównaniu z wariancją. Zastosowanie rozszerzonej wersji modelu CAPM pokazało, że najlepiej można modelować zyskowność akcji, uwzględniając jednocześnie klasyczne i dolnostronne współczynniki beta. (abstrakt oryginalny)
Rośnie ryzyko inwestowania w Warszawie, Pradze i Budapeszcie a wraz z nim rentowność obligacji rządowych.
16
63%
A multi-asset portfolio in the case of its present value estimated by a discrete trapezoidal fuzzy number has been assessed. The benefits of owning a security have been evaluated according to an expected fuzzy discount factor. The ambiguity risk has been assessed by an energy measure and indistinctness risk has been evaluated by Kosko's entropy measure. The relationship between the expected fuzzy discount factor for a portfolio and the expected fuzzy discount factors for its components has been derived. An analogous relationship between the values of the energy measure has been presented. The model has been illustrated by means of a profound numerical case study. (original abstract)
W teorii portfela papierów wartościowych podstawą większości analiz i wyprowadzanych teorii jest teoria użyteczności. Teoria użyteczności pozwala na zbudowanie wielu koncepcji praktycznego zarządzania kapitałem. W artykule omówiono najważniejszy element tej teorii, a mianowicie funkcję użyteczności. Przedstawiono także koncepcję wykorzystania tej funkcji w określaniu awersji do ryzyka na rynku kapitałowym.
W artykule przedstawiono zagadnienia prowadzące do wniosku, że obligacja jest również instrumentem finansowym rynku kapitałowego, który nie jest wolny od ryzyka. Omówiono istotę i rodzaje obligacji, sposoby pomiaru ryzyka obligacji oraz analizę ich rentowności.
Artykuł zawiera analizę modelu wyceny obligacji katastroficznych, w którym wykorzystuje się dwuczynnikową funkcję użyteczności inwestora. Obligacje katastroficzne rozpatruje się jako pewną klasę instrumentów dłużnych obarczonych ryzykiem niewypłacalności emitenta.
Lokując fundusze w różnego rodzaju aktywa, papiery wartościowe, inwestor spodziewa się zmniejszenia ryzyka związanego z inwestowaniem w jeden typ papieru wartościowego. Większość papierów wartościowych jest dodatnio skorelowana z ogółem rynku papierów wartościowych, nie jest więc możliwe, poprzez dywersyfikację, całkowite wyeliminowanie ryzyka, zredukowanie go do zera. (fragment tekstu)
first rewind previous Strona / 3 next fast forward last
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.